W dniu Uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa ulicami Kościana przeszła tradycyjna procesja. Uczestniczyło w niej mnóstwo wiernych.
W zasadzie można powiedzieć, że tradycją jest już słoneczna, letnia pogoda podczas tej uroczystości. Nie inaczej było w tym roku. Co przezorniejsi zaopatrzyli się w związku z tym w parasolki chroniące przed ostrymi promieniami oraz w kapelusze, niekiedy bardzo oryginalne.
Procesja Bożego Ciała to jednak przede wszystkim przeżycie religijne. Jak co roku wyruszyła ona spod figury Serca Pana Jezusa na Skwerze Jana Pawła II i kierowała się w stronę Alei Kościuszki. Tłumnie uczestniczący w niej wierni zatrzymywali się kolejno przy czterech ołtarzach rozmieszczonych wzdłuż Al. Kościuszki oraz na ul. Wrocławskiej. Spod ostatniego ołtarza procesja udała się do fary. Przy każdym z ołtarzy kolejni kapłani czytali związane z Eucharystią fragmenty czterech Ewangelii. Przy ostatnim pojawiło się również błogosławieństwo na cztery strony świata.
[FOTORELACJA]1810[/FOTORELACJA]
Procesja to zawsze także piękny obrazek. Ukwiecona ulica przez rozsypywane przez dziewczynki kwiatki tworzy zawsze efektowny dywan. Dodajmy, że procesji towarzyszyły dźwięki muzyczne Orkiestry Dętej TON. Zakłócenia w odbiorze powodowały jedynie problemy z nagłośnieniem, które sprawiały, że głos księży nie był czasem słyszalny. Nie przeszkodziło to natomiast w duchowym przeżyciu uroczystości.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz