Drugiego dnia Jarmarku Bożonarodzeniowego na kościańskim Rynku pojawiło się mnóstwo osób. Jeszcze kiedy było widno, wielu mieszkańców spacerowało, a szczególnie tłumnie zrobiło się po zmroku.

W sobotę pojawiły się dodatkowe atrakcje, zwłaszcza pod kątem najmłodszych. Najbardziej ucieszyła ich karuzela, z której można było skorzystać nieodpłatnie. Chętnych na przejażdżkę nie brakowało, a pod wieczór do karuzeli ustawiła się długa kolejka. Na najmłodszych czekał także Święty Mikołaj i drobne animacje.

[FOTORELACJA]2190[/FOTORELACJA]

Sporo działo się także na straganach. Niektórzy z wystawców pokusili się nawet o konkursy dla przechodniów. Z kolei dzieci chętnie fotografowały się w Chatce Mikołaja. Na Rynku krążyły także dobre anioły, które częstowały cukierkami. Widoczni byli liczni wolontariusze, którzy zbierali pieniądze na Wiktorka Ratajczaka oraz wolontariusze z DKMS.

Jednym słowem było radośnie i gwarnie. Dziś, czyli w niedzielę ostatni dzień jarmarku, który z pewnością wprowadził już wszystkich w świąteczny nastrój.