Zamknij

Chcą powołania Rady Kobiet w Kościanie

10:52, 31.08.2024 Milena Waldowska Aktualizacja: 16:04, 04.09.2024
Skomentuj

Członkowie Stowarzyszenia Polska 2050 złożyli wniosek do burmistrza, by w Kościanie powstała Rada Kobiet. Przekonują, że taki organ jest potrzebny, a opowiadali o tym podczas ubiegłotygodniowego briefingu prasowego.

W spotkaniu na kościańskim Rynku przed ratuszem wzięli udział Dawid Murek, przewodniczący Stowarzyszenia Polska 2050 w Kościanie, Magdalena Paszyn, członkini stowarzyszenia Kongres Kobiet oraz przewodnicząca stowarzyszenia Polska 2050 w Wielkopolsce, Marta Furmaniak, członkini stowarzyszenia i działaczka społeczna oraz Katarzyna Kaźmierczak, społeczniczka, założycielka grupy „Pomagacze”.

Ostatnie 8 lat było w naszym kraju bardzo trudnym czasem dla kobiet. Był to czas, kiedy w Polsce toczyła się debata wykreowana przez poprzednią władzę na temat tego, czy kobiety powinny mieć tak naprawdę takie prawa jak ludzie. Może brzmi to dość sarkastycznie i ironicznie, ale wszyscy pamiętamy jak wyglądała walka kobiet o godne traktowanie oraz o to, aby ich postulaty były wysłuchane i ich głos był słyszalny. Dlatego też doświadczeni tymi wydarzeniami, na długo jeszcze będziemy mieć te sceny w naszej pamięci. Wierzę, że Kościan jest już w tej chwili na tyle dojrzałym miastem, żeby podjąć inicjatywę stworzenia Rady Kobiet w Kościanie – argumentował Dawid Murek.

Murek przekonywał także, że jako opiekun Rady Młodzieżowej Kościana wiem ma świadomość, jak ważne jest stworzenie przestrzeni dla wszelkiej działalności. Powołana Rada Kobiet w naszym mieście miałaby być zróżnicowana i dla kobiet w różnym wieku, a także z różnych grup społecznych. Jej zadaniem byłoby opiniowanie i podejmowanie różnych inicjatyw.

[FOTORELACJA]2902[/FOTORELACJA]

Jestem inicjatorką powołania Rady Kobiet w Krotoszynie, w moim rodzinnym mieście – mówiła Magdalena Paszyn. – Uważam, że mniejsze miasta zasługują na to, żeby kobiety miały w nich swój głos. Rada Kobiet przede wszystkim służy kobietom w rozwiązywaniu ich realnych problemów. Najważniejsze jest to, żeby dotrzeć do każdej kobiety, żeby słuchać ich propozycji rozwiązań, sugestii, żeby każda z nich czuła się w pewnym sensie otoczona opieką.

Jak dokładnie miałaby wyglądać Rada Kobiet w Kościanie i w jaki sposób powoływane byłyby do niej kobiety, inicjatorzy jeszcze dokładnie nie wiedzą. Przykładowo mogłaby składać się z osób wybranych przez burmistrza i zgłoszonych przez organizacje społeczne. Tak działa to w Krotoszynie, choć jak zaznacza Magdalena Paszyn, nie do końca się to sprawdza, bo system ten pominął między innymi kobiety, które działają na własną rękę, czy od niedawna.

Rada Kobiet ma wspierać kobiety mieszkające w Kościanie, a nawet w powiecie. To organ, który miałby doradzać i przekazywać władzom miasta to, czego kobiety najbardziej potrzebują. Pól działania jest wiele: od problemów z miejscami pracy, miejscami w żłobkach, poprzez potrzeby kobiet samodzielnych, na profilaktyce zdrowia i dostępności do badań skończywszy – wyliczała Marta Furmianiak.

Z kolei Katarzyna Kaźmierczak w swojej codziennej działalności zauważa, że kościanianki chcą działać i mają wiele pomysłów, ale brakuje im warunków do wcielania swych inicjatyw w życie.

W naszej codziennej działalności społecznej spotykamy się z dużym poparciem pań dla takiej Rady. Kościanianki są bardzo przedsiębiorcze, mądre. Widać, że zaczynają działać na terenie Kościana. Jest potrzebny organ, by kobiety miały swój głos w tym, co jeszcze zrobić i zmienić w naszym mieściepodkreślała Katarzyna Kaźmierczak.

Na pytanie po co w Kościanie oddzielna rada, skoro w obecnej Radzie Miejskiej Kościana jest osiem pań z przewodniczącą Tamarą Turek na czele, pomysłodawcy przekonują, że obszar działalności tych dwóch organów jest inny. Rada Miejska zajmuje się wszelkimi sprawami miasta, natomiast Rada Kobiet miałaby się skupiać na problemach kobiet i podpowiadać Radzie Miejskiej oraz burmistrzowi różne rozwiązania w tym obszarze.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

(Milena Waldowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

DEPRYWACJA (wynaturzDEPRYWACJA (wynaturz

0 0

ZIOBRO: PIER... DESTRUKCYJNE (MANIPULACJA WINĄ): DEREGULACJA BYŁA DLA MŁODYCH PRAWNIKÓW - A NIEDZIELE NIEHANDLOWE DLA RODZIN I KOŚCIOŁA (a nie dla przejmowania kasy hipermarketów - 50-75% miesięcznych przychodów małych sklepików: niedziele niehandlowe: dla rodziny, dla kościoła). DEREGULACJA BYŁA DLA MŁODYCH PRAWNIKÓW. I TE PODZIAŁY I TE SOCJOMANIPULACJE, I TO NISZCZENIE KAPITAŁU SPOŁECZNEGO (lepszy sort, gorszy sort, polexit, Konstytucja, KASTA, kaplica, macica...). Żenująco niski kapitał społeczny - i nienaturalnie niskie - coraz niższe wobec inflacji i braku realnych, adekwatnych podwyżek w rozporządzeniach o stawkach - koszty transakcyjne (paranoidalne, niesprawiedliwe społecznie stawki: np. poświadczenie podpisu u notariusza w Polsce: 24,60 zł, w GB: 300 funtów: emerytki darujące wnukom mieszkania - płacące np. 1.500 zł [to jest odrębna sprawa, niezależnie wykonana praca!! przez człowieka, a nie SA - odrębna odpowiedzialność!!] mają "subsydiować skrośnie" koncerny energetyczne poświadczające setki pełnomocnictw?) (+ niesłychany rozrost korupcji): "deregulacja była dla młodych prawników". Zgodnie z prawami ekonomii: niski kapitał społeczny (brak zaufania między ludźmi) = wysokie koszty transakcyjne (koszty zawierania - "spisywania" - umów, koszty zabezpieczeń, dochodzenia roszczeń przed sądem - "na pewno mnie oszukał" - koszty obsługi prawnej). DEREGULACJA BYŁA DLA MŁODYCH PRAWNIKÓW: "przecież mogą nie dawać zniżek" - a handlujący w niedziele niehandlowe mogą skupić się na rodzinie i kościele. PRAWA EKONOMII. JAKA REGULACJA PRAWNA RYNKU - TAKIE PRAWA EKONOMICZNE. "Przecież mogą nie dawać zniżek". DEREGULACJA BYŁA DLA MŁODYCH PRAWNIKÓW: a KPO i inne sankcje międzynarodowe nie wynikają z DEPRYWACJI PRAWNIKÓW: "one wynikają z poszanowania prawników i złych ustaw o sądownictwie". A najwyższa korupcja w Polsce od 2009 to... "To też dla młodych prawników". NISKI KAPITAŁ SPOŁECZNY = WYSOKIE KOSZTY TRANSAKCYJNE. 13:12, 01.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%