Zamknij

Regaty Kolberg vs Ratajczak. Puchar dla Ratajczaka [ZDJĘCIA]

14:56, 13.06.2024 Milena Waldowska Aktualizacja: 03:09, 17.06.2024
Skomentuj

Burzę emocji wywołały tegoroczne regaty kajakowe na kanale Obry dwóch kościańskich szkół ponadpodstawowych. Rywalizacja była wyjątkowo zacięta, a zaangażowali się w nią nawet kibice domagając się powtórki jednego z wyścigów. Powtórki jednak ostatecznie nie było, a puchar przechodni trafił do uczniów „Ratajczaka”.

Regaty o Puchar Przechodni Burmistrza Kościana odbyły się po raz siódmy. Młodzież wraz z nauczycielami zgromadziła się licznie w czwartek, 13 czerwca przy przystani kajakowej na kościańskich Łazienkach.

Po sześciu dotychczasowych edycjach wynik dla obu szkół był remisowy. Trzy razy wygrywał „Kolberg” i trzy razy „Ratajczak”. Tym razem pogoda nie służyła wydarzeniu, gdyż wiało, a niebo było zasnute chmurami. Pojawił się nawet deszcz. O ile jednak taka aura nieco przeszkadzała obserwatorom, to dla uczestników poszczególnych osad nie miała większego znaczenia. Tutaj emocje sięgały zenitu.

[FOTORELACJA]2714[/FOTORELACJA]

Punktualnie o godz. 10.00 rozpoczęły się wyścigi. Dwie męskie drużyny składające się z 10 zawodników każda oraz dwóch zawodników rezerwowych ruszyły do boju. W sumie odbyło się 5 wyścigów z dwójką zawodników w kajaku podczas każdej rywalizacji. Były momenty, że w wąskim kanale dwie ścigające się drużyny sczepiały się nawzajem uniemożliwiając ruszenie dalej jednej z nich. To wywołało kontrowersje, bo uczniowie „Kolberga” kwestionowali, że ich przeciwnicy celowo wstrzymywali swoich rywali i domagali się powtórki biegu.

Sędzia jednak stwierdził, że wszystko odbyło się zgodnie z zasadami. Przed podjęciem decyzji obejrzał nawet film nagrany telefonem, by się upewnić, jak przebiegała rywalizacja. Zwycięzcą została drużyna Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. Franciszka Ratajczaka.

W pierwszym wyścigu nasza para wygrała, więc było 1:0. W drugim przeciwnicy wyrównali na 1:1. W trzecim biegu ja zrobiłem z moim kolegą 2:1. Ten wyścig był ciężki, bo uznano, że było celowe przetrzymywanie przeciwnika wiosłami z naszej strony. Na szczęście czwarta para zrobiła 4:1 i nie mogło być już wątpliwości, że to my byliśmy lepsi. Po wszystkich biegach puchar idzie do nas – mówi Kajetan Wojciechowski, kapitan drużyny „Ratajczaka”.

O słuszności wygranej swoich podopiecznych przekonany jest również opiekun drużyny, Tomasz Soszyński. – Chłopaki wygrali zdecydowanie zasłużenie. W ubiegłym roku także dochodziło do blokowania się kajaków i nikt tego nie kwestionował. Na powtórkę bym się nie zgodził, tym bardziej, że nie dochodziło przecież do uderzania się nawzajem wiosłami. Wszystko odbywało się fair play. A chłopacy solidnie trenowali, przez cały miesiąc przychodzili tutaj pływaćzapewnia Tomasz Soszyński, opiekun drużyny „Ratajczaka”.

Drobna wymiana zdań nastąpiła także przed wręczeniem pucharów pomiędzy wicedyrektorkami obu szkół co do zasad związanych z otrzymaniem pucharu na stałe. Zażartował z tego faktu nawet burmistrz Sławomir Kaczmarek wręczając obu drużynom medale, a zwycięzcom puchar zauważając, że emocje udzielają się także dyrekcji.  Zgodnie z regulaminem puchar na stałe otrzymuje ta drużyna, która zwycięży trzy lata z rzędu.

Po dekoracji młodzież bardzo szybko się rozpierzchła, a gwarne Łazienki momentalnie ucichły. Pogoda nie pozwoliła bowiem na wspólne pieczenie kiełbasek przy ognisku, co odbywało się w poprzednich latach.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

(Milena Waldowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%