Wyjątkowo efektowna oprawę miała czwartkowa procesja w parafii Ducha Świętego w Kościanie kończąca oktawę Bożego Ciała. Wokół świątyni ułożono kwiatowe obrazy, po których przeszła procesja.

Kwietne obrazy w parafii układano po raz pierwszy. Taką propozycję dał nowy proboszcz ksiądz Marcin Janecki, a parafianie od razu ją podchwycili licznie odpowiadając na apel. Pomysł bardzo się spodobał i wszystko wskazuje na to, że będzie to nowy zwyczaj parafii. Tym bardziej, że teraz nie wystarczyło płatków, by ułożyć pełen dywan wokół kościoła, ale za to powstały piękne obrazy. Tymczasem parafianie zapowiadają już dziś mobilizację na przyszły rok.

Przygotowania do tegorocznej procesji trwały od kilku dni, a płatki kolorowych kwiatów pochodzące z łąk, ogrodów i kwiaciarni chłodziły się w lodówkach. Parafianie ponadto dostarczyli igliwie z tui. W dzień procesji zbiórka przy kościele rozpoczęła się o godzinie 15.00. Na oko ponad 20 osób uwijało się przy układaniu obrazów i wszystko było gotowe zaledwie w 1,5 godziny. Ponadto delegacja z Kurzej Góry ubrała ołtarz, przy którym miała zatrzymać się procesja.

[FOTORELACJA]2698[/FOTORELACJA]

Procesja wyruszyła z kościoła po wieczornej mszy św. Brało w niej udział wyjątkowo dużo wiernych. Orszak okrążył świątynię trzykrotnie, a początek procesji praktycznie złączał się z jej końcem tworząc koło. Po trzech kółkach nastąpił przystanek i modlitwa przy ołtarzu usytuowanym po przeciwnej stronie od wejścia do kościoła.

Po tym postoju wierni udali się przed front świątyni, gdzie odbyło się Błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem na cztery strony świata. Następnie część wiernych udała się do niedużej świątyni, w której nastąpiło zakończenie uroczystości.

Podsumował ją na zakończenie ksiądz proboszcz dziękując parafianom za tak duże zaangażowanie. Zauważył ponadto, iż kwietne obrazy przez chodzenie po nich zostały zburzone, ale kwiaty pozostają piękne. Porównał je do człowieka, który na początku życia jest nieskazitelnym obrazem, a później ta harmonia zostaje zaburzona przez mieszanie się dobra ze złem. Wciąż jednak kwiaty pozostają kolorowe, tak jak ludzie…