19 grudnia na cmentarzu parafialnym w Kościanie rodzina, znajomi oraz oficjalne delegacje pożegnały Aleksandra Hellera – pierwszego burmistrza Kościana po przemianach ustrojowych i radnego kilku kadencji.
Pogrzeb poprzedziła msza święta w kościańskiej farze. O godz. 11.00 rozpoczęły się natomiast uroczystości pogrzebowe w kaplicy przy cmentarzu parafialnym. Po krótkiej modlitwie kondukt pogrzebowy z trumną zmarłego wyruszył na cmentarz na miejsce wiecznego spoczynku.
W ostatnim pożegnaniu burmistrza Kościana w latach 1990-94 oraz radnego miejskiego III, IV, V, VI i VII kadencji uczestniczyły władze samorządowe miasta i powiatu kościańskiego, radni miejscy, przedstawiciele wielu instytucji miejskich. Ponadto poza rodziną obecni byli liczni przyjaciele, znajomi oraz sąsiedzi.
[FOTORELACJA]2200[/FOTORELACJA]
Pożegnalną mowę wygłosił burmistrz Piotr Ruszkiewicz.
– Żegnamy dziś człowieka wyjątkowego, który na trwałe zapisał się w historii naszego miasta. Żegnamy zasłużonego działacza społecznego, cenionego inżyniera i dobrego człowieka. Człowieka, któremu Rada pierwszej kadencji odrodzonego samorządu powierzyła kierowanie naszym miastem. Wywiązał się z tej roli wzorowo, choć kroczył po nieznanych wcześniej ścieżkach. W roku 1990 wszyscy uczyliśmy się zasad funkcjonowania demokratycznego państwa – mówił Piotr Ruszkiewicz. – Nasz pierwszy burmistrz zawsze działał w oparciu o dobro wspólnoty. Jego decyzje oparte były na zasadach uczciwości, mądrości i troski o każdego mieszkańca. Jako człowiek Olek emanował ciepłem i życzliwością. Dla wielu był mentorem służącym radą i pomocą. Jego dziedzictwo to także ludzkie relacje, które budował z troską i szacunkiem. Jego lista dokonań jako burmistrza, a następnie radnego sześciu kadencji jest długa i chwalebna.
Burmistrz Ruszkiewicz nawiązał także do nagrody „Kościan Dziękuje”, którą miasto przyznało Aleksandrowi Hellerowi w 2022 roku w dowód uznania za pionierskie działania przy tworzeniu podstaw odrodzonego samorządu. Przyznał, że sam nie może uwierzyć, że wręczał ją zmarłemu zaledwie przed rokiem.
Kilka słów o zmarłym wypowiedział ponadto ksiądz Paweł Skrzypczak, proboszcz fary, w której życie parafialne Aleksander Heller był zaangażowany. Następnie trumnę z ciałem zmarłego złożono do grobu, a zgromadzeni złożyli na nim wiązanki kwiatów.
Przypomnijmy, że Aleksander Heller zmarł 16 grudnia w wieku 73 lat.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz