Około 50 osób stawiło się w sobotnie przedpołudnie na plaży głównej w Nowym Dębcu, by wziąć udział w dorocznej akcji sprzątania letniska organizowanej tradycyjnie w przedostatnią sobotę kwietnia przez gminę Kościan. Słoneczna pogoda zdecydowanie sprzyjała wydarzeniu.

W tym roku, oprócz sprzątania letniska, po raz pierwszy prowadzona była mała akcja nasadzeń. W okolicach ławeczek wzdłuż promenady nad jeziorem sadzono lilie i konwalie pochodzące z ogródka wójtowej, pani Małgorzaty Przybyły. Nowe rośliny umilą przechadzki spacerowiczom. Pierwsze dwa kosze konwalii zostały posadzone już w ubiegłym tygodniu.

[ZT]78785[/ZT]

Po wspólnym zdjęciu wszyscy zaopatrzeni w rękawice i worki ruszyli w teren. Sprzątano plażę oraz tereny leśne bezpośrednio z nią przylegające, a także plac zabaw i okoliczny teren. Wzdłuż linii brzegowej sprzątali jezioro wyposażeni w odpowiednie obuwie wędkarze. W okolicach swojego klubu na plaży żeglarskiej porządki robiła grupa z KKŻ.

– Po raz pierwszy od długiego czasu sprzątanie ogólnodostępnych terenów na letnisku w Nowym Dębcu zbiegło nam się ze Światowym Dniem Ziemi –  mówi Artur Opas, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji gminy Kościan. – Pogoda dopisała, w akcji sprzątania bierze dziś udział około 50 osób. W ten sposób możemy się odwdzięczyć naturze, z której na co dzień korzystamy. Wydarzenie ma też ważny aspekt wychowawczy. W akcji sprzątania letniska biorą udział rodzice z małymi dziećmi. Edukacja od najmłodszych lat będzie skutkowała tym, że za parę lat będziemy robić na Dębcu wyłącznie pikniki.

Radości z wysokiej frekwencji nie krył też wójt Andrzej Przybyła. – To dzięki wam Nowy Dębiec jest lepiej postrzegany. Bardzo mnie to cieszy, że mimo tej codziennej gonitwy nie brakuje osób, które są w stanie poświecić godzinę i włączyć się do takiej akcji jak dziś.

Po wspólnym sprzątaniu nastąpiła nagroda w postaci małego pikniku. Czekały kawa i placek oraz kiełbaski z grilla.