Zbiórka na Krystianka z Głuchowa

Krystian Poloszyk to 3,5-letni chłopiec. Dotychczas rozwijał się prawidłowo, dopiero w październiku zaczął mieć drobne problemy z motoryką. Diagnoza postawiona przez lekarzy w grudniu, zwaliła rodziców chłopca z nóg.

Okazało się, że Krystian ma glejaka pnia mózgu, który jest nieoperacyjny i bardzo złośliwy. Choroba zaczęła się od pojedynczych objawów. Kiedy chłopiec biegł, czasami się przewracał, ale od razu wstawał. Początkowo wydawało się, że to po prostu zachowanie żywiołowego dziecka.

Rodzice rozpoczęli jednak diagnostykę, która na początku nie wykazywała niczego niepokojącego, oprócz podejrzenia problemów z napięciem mięśniowym. Na początku grudnia ubiegłego roku nastąpiło jednak gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia Krystianka.

– Synek nie mógł wstawać, trzeba było podnosić go za ręce. Moja mama zabrała go do szpitala na SOR. Na miejscu dowiedzieliśmy się, że sytuacja jest bardzo poważna... Już następnego dnia syn został poddany rezonansowi, który wykazał guza mózgu. To jednak nie był koniec brutalnych ciosów od losu, które w jednej chwili zmieniły życie Krystianka i naszej rodziny... – pisze na stronie zbiórki mama Krystiana.

Lekarze zdecydowali o kontynuowaniu leczenia w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Tam pogłębiona diagnostyka wykazała, że guz to rozlany glejak pnia mózgu. To jeden z najbardziej agresywnych nowotworów złośliwych, który atakuje w szybkim tempie.

– Od 8 grudnia nasze życie to po prostu koszmar. Mój 3-letni synek, przed którym miało być całe życie, stanął oko w oko ze śmiercią... Jeśli nie stanie się cud, po prostu go stracimy. W najbliższych tygodniach ma rozpocząć się leczenie onkologiczne w postaci radioterapii. Dziś dowiedzieliśmy się stan Krystianka jest tak poważny, że może nawet tego nie przeżyć – opowiada mama chłopca.

Zbiórka została założona 3 stycznia. Pieniądze mają posłużyć na wyjazdy do Warszawy, zakup wózka inwalidzkiego, a także na leczenie. Rodzina ma nadzieję na to, że pojawi się szansa na leczenie od któregoś z zagranicznych ośrodków. Bliscy uczynią wszystko, by uratować życie ich maleństwa.

By wesprzeć rodzinę w tym trudnym dla nich czasie, można dokonywać wpłat na konto zbiórki: www.siepomaga.pl/krystian-poloszyk