Przywłaszczono pieniądze w dwóch placówkach powiatu. To może nie być jeszcze koniec…

Prokuratura Rejonowa w Kościanie prowadzi dwa postępowania w sprawie przywłaszczenia pieniędzy w placówkach podległych samorządowi powiatu kościańskiego. Chodzi o Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną w Kościanie oraz Zespół Szkół im. Franciszka Ratajczaka w Kościanie. Ponadto trwa audyt w pozostałych dziewięciu placówkach powiatowych.

Pierwszą nieprawidłowość wykryto już jesienią 2024 roku, ale dopiero teraz ujrzała ona światło dzienne. Wówczas to standardowy, zaplanowany audyt przeprowadzony przez starostwo powiatowe w Kościanie ujawnił, że od 2022 roku do września ubiegłego roku z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Kościanie wyprowadzono 210 tys. zł. Podjęto wówczas decyzję o zwolnieniu głównej księgowej w trybie dyscyplinarnym. Audyt wykazał także niewłaściwy nadzór nad finansami poradni.

Sprawa została zgłoszona do prokuratury i wkrótce można spodziewać się zarzutów postawionych konkretnym osobom.

W związku z tą sytuacją, Starostwo Powiatowe w Kościanie zleciło audyt we wszystkich podległych mu placówkach, których łącznie jest 11. Jak dotąd kontrola wykazała także nieprawidłowości w Zespole Szkół Ponadpodstawowych im. Franciszka Ratajczaka w Kościanie. Zostały one wykryte w ubiegłym tygodniu.

- Po ujawnieniu jesienią 2024 nieprawidłowości finansowych w Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej w Kościanie, podjąłem decyzję o przeprowadzeniu audytu wewnętrznego w pozostałych placówkach – informuje starosta kościański Artur Opas. – Audyt trwa, ale już wiemy, że wykryto nieprawidłowości w Zespole Szkół Ponadpodstawowych im. Franciszka Ratajczaka w Kościanie. Podobnie jak w przypadku poradni Psychologiczno-Pedagogicznej główna księgowa została odsunięta od pełnienia obowiązków. Zabezpieczono dowody i zgłoszono sprawę do Prokuratury w Kościanie. Trwa ustalanie skali nieprawidłowości. Audyty w pozostałych placówkach zakończą się w przyszłym tygodniu i wówczas udzielimy szczegółowych informacji dotyczących pozostałych placówek.

Jeśli chodzi o „Ratajczaka” na razie nie wiadomo o jaką kwotę przywłaszczenia może chodzić. Jak tłumaczy starosta, sprawa jest jeszcze badana, więc trudno powiedzieć jakie ostatecznie będą do skutki finansowe. Wstępne wyniki kontroli z pozostałych placówek powinny być znane pod koniec przyszłego tygodnia.