Do tragicznego zdarzenia doszło w Nowym Borówku w gminie Czempiń. Jeden z pracowników został przysypany ziemią. Pomimo natychmiastowej akcji ratunkowej życia 31-latka nie udało się uratować.
Do zdarzenia doszło w piątek, 1 grudnia, około godziny 11.30 podczas prac związanych z budową kanalizacji na ul. Letniej w Nowym Borówku.
Jako pierwsi na miejsce dotarli policjanci z posterunku w Czempiniu. Z kolei strażacy zgłoszenie o zdarzeniu otrzymali o godzinie 11.41. – Wysłano trzy zastępy strażackie, jeden z Jednostko Ratowniczo-Gaśniczej z Kościana oraz po jednym z OSP Kościan oraz OSP Czempiń. Strażacy działają na miejscu. Na ten moment wiemy, że poszkodowany został wydobyty z piasku. W tej chwili trwają działania ratownicze – informował kilkanaście minut po zdarzeniu Dawid Kryś, oficer prasowy PSP Kościan.
[FOTORELACJA]2121[/FOTORELACJA]
Poszkodowanego na powierzchnię wspólnie wydobyli policjanci ze strażakami. Natychmiast przystąpili do reanimacji, ale niestety życia mężczyzny nie udało się uratować. Poszkodowanym okazał się 31-letni mieszkaniec Poznania.
Policja informuje, że osunęła się ziemia z wykopu podczas prac ziemnych, w wyniku czego doszło do przygniecenia mężczyzny. W tej chwili na miejscu prowadzone jest śledztwo pod nadzorem prokuratury dotyczące tego, jak doszło do wypadku. Swoje dochodzenie prowadzi także Państwowa Inspekcja Pracy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz