W Miejskiej Bibliotece Publicznej 17 grudnia odbyło się wyjątkowe wydarzenie. Licznie zgromadzoną publiczność w świąteczny klimat wprowadził Chór Kameralny przy parafii p.w. św. Brata Alberta w Kościanie pod batutą Grzegorza Szumnarskiego.

Mimo, że koncert odbył się w środku tygodnia, zgromadził komplet, a nawet nadkomplet publiczności w czytelni biblioteki. Dodajmy, że występu słuchało się bardzo przyjemnie, gdyż dostępne były kawa i herbata oraz drobny poczęstunek. Można było poczęstować się nimi w czasie trwania koncertu, jak i po nim.

[FOTORELACJA]4295[/FOTORELACJA]

Publiczność jednak nie tylko biernie siedziała i słuchała, ale co którąś kolędę była zapraszana do wspólnego śpiewu. Z zaproszenia oczywiście skorzystała. Poszczególne kolędy i pastorałki (te znane i mniej popularne) były natomiast przeplatane opowieściami o historii ich powstawania.

Trzeba przyznać, że biblioteka jest miejscem mało kojarzonym z koncertami. Chórzyści chcieli wystąpić jednak właśnie w tym miejscu.

- Wszystko zaczęło się od Jana Kochanowskiego. Chórzyście brali udział w Narodowym Czytaniu. Okazało się, że w swoim repertuarze mają pieśni mistrza Jana, co jest unikatem. Jak tylko dowiedzieliśmy się o tym, zaprosiliśmy ich na to wydarzenie, ponieważ w tym roku to właśnie twórczości Kochanowskiego było poświęcone Narodowe Czytanie. Chórzyści mieli trochę obaw, czy na występ w bibliotece chóru kościelnego ktoś w ogóle przyjdzie. Okazało się, że przyszło mnóstwo osób, a chór stwierdził, że to jest magiczne miejsce. Jak widać jest, bo dzisiaj też mamy komplet słuchaczy, mimo, że do środek przedświątecznego tygodnia – tłumaczy dyrektor biblioteki, Paweł Sałacki.

Chór z założenia kameralny świetnie wpisał się ponadto w klimat biblioteki. W tym miejscu nie ma bowiem mowy o organizacji dużych koncertów, ale też jakichkolwiek innych dużych wydarzeń. To właśnie małe, kameralne spotkania są wpisane w specyfikę tego miejsca.

Dodajmy, że Chór Kameralny jest najmłodszym istniejącym w Kościanie. Działa przy kościelnej parafii zaledwie od dwóch lat. Chórzystów łączy śpiew i umiłowanie do muzyki liturgicznej. W swoim repertuarze zespół ma utwory wielogłosowe po polsku i po łacinie. Chór nie boi się zatem sięgać po dawny i ambitny repertuar.

Nie był to ostatni występ chóru w bibliotece. Kolejny już w przyszłym roku.