Artystka wystąpiła w kościańskiej farze w koncercie kolęd w niedzielne popołudnie. Kościół był dosłownie wypełniony do cna i trudno było się przecisnąć pomiędzy dostawionymi krzesłami. Publiczność była zauroczona śpiewem wokalistki.

Podczas koncertów w farze bywało już tłoczno, szczególnie podczas „Wielkopolskiego Kolędowanie z Gwiazdami” Stowarzyszenia Oliwskie Słoneczko, ale ten występ frekwencją przebił chyba wszystko. Przynajmniej te koncerty, które mieliśmy okazję dotychczas jako nasza redakcja relacjonować w farze.

Widać, że Eleni jest ciągle niezwykle popularna i ceniona, mimo upływu lat. Przypomnijmy, że komplet publiczności stawił się także podczas koncertu artystki w maju 2022 roku w Kościańskim Ośrodku Kultury (zobacz: Koncert Eleni w Kościanie z kompletem publiczności [ZDJĘCIA]). Z kolei w kościele farnym Eleni występowała poprzednio 25 lat temu. Trochę czasu zatem minęło, ale teraz w kościele były osoby, które uczestniczyły także w tamtym koncercie.

[FOTORELACJA]3323[/FOTORELACJA]

Zgromadzonych powitał ksiądz Patryk Nachaczewski, główny organizator wydarzenia. Nadmienił, że podczas trwania koncertu prowadzona będzie zbiórka datków do puszek na rzecz podopiecznych Parafialnego Zespołu Caritas. Następnie zapowiedział artystkę.

Eleni pojawiła się „na scenie”, którą stanowił ołtarz w towarzystwie jednego muzyka. Był nim Aleksander Białous grający na klawiszach. To wszystko. Występowi nie towarzyszyła specjalna scenografia ani efekty, a jedynie delikatne światła. Nic więcej jednak nie było potrzebne, bo siłę tego koncertu stanowił śpiew Eleni.

Wokalistka swym ciepłym, anielskim głosem wyśpiewywała kolędy i pastorałki. Wśród nich były najbardziej popularne polskie kolędy, które publiczność chętnie śpiewała razem z artystką. Nie zabrakło także mniej znanych pastorałek z repertuaru Eleni, w tym specjalnie dla niej skomponowanych. Piosenkarka pokusiła się także o wykonanie jednej greckiej kolędy, a do jej śpiewania także zachęciła publiczność.

Godzina koncertu minęła bardzo szybko. Na zakończenie pojawili się najwierniejsi fani artystki z pięknymi bukietami kwiatów, które jej wręczyli. Po takim podziękowaniu koncert nie mógł się od razu skończyć. Eleni zaprosiła księży o podejście pod ołtarz. Z kolei publiczność poderwała się z krzeseł. Na bis zgromadzenie usłyszeli dwa wielkie hity, czyli „Troszeczkę ziemi troszeczkę słońca” i „Miłość jak wino”. Te piosenki śpiewali i podrygiwali w ich takt już wszyscy.

Artystka koncert zakończyła dziękczynną pieśnią „Dobra Matko i Królowo z Jasnej Góry”, którą także nuciło z ogromnym przejęciem wiele osób.

Po występie Eleni jeszcze pozowała do wspólnych zdjęć i rozdawała autografy. Ten koncert przez wiele osób z pewnością na długo pozostanie w pamięci.