To był niesłychanie energetyczny koncert pełen młodzieńczej werwy i pasji, ale także dojrzałości. Przed publicznością wystąpiły dwa zespoły składające się z nastolatków. Na widowni zasiadł komplet słuchaczy w różnym wieku, świetnie się bawiących.
Koncert zorganizowano w sali kinowej. Dało to lepszą akustykę i klimat niż na dużej sali widowiskowej. Choć muzyka była na tyle energetyczna, że trudno było wysiedzieć w fotelu. Zresztą oba zespoły zachęcały do wstania z miejsc i wspólnej zabawy.
Najpierw jako support wystąpił lokalny zespół Nython, w składzie: Kuba Kędzia, Igor Smelkowski Wiktoria Hamrol, Stanisław Pohl. Grupa zaprezentowała bardzo mocne brzmienia grając kawałki takich zespołów jak Kat, Sepultura i Death. Zagrali także dwa autorskie utwory.
Ich występ spotkał się z bardzo dobrym odbiorem ze strony publiczności, która doceniła wysokie umiejętności bardzo młodych muzyków. Złapali oni zresztą bardzo dobry kontakt ze słuchaczami, co wcale nie jest takie proste. Członkowie zespołu grają razem od roku, a poznali się na obozie. Widać w nich potencjał, który mają szansę rozwijać. Publiczności spodobało się na tyle, że zespół bisował.
[FOTORELACJA]3074[/FOTORELACJA]
Po tak mocnym wstępie, przyszedł czas na głównego wykonawcę wieczoru, czyli grupę Sad Smiles prezentującą łagodniejsze klimaty. Ich muzyka nie opiera się na jednym stylu, ale można ją najogólniej scharakteryzować jako rock alternatywny. Młody zespół składający się z czterech nastolatków, na scenie prezentuje się niezwykle dojrzale, ale też widać u nich dużą swobodę i pewność siebie. Są już profesjonalistami, zresztą szeroko cenionymi. Zespół narodził się w Tarnowie, a tworzą go Szymon Jarmuła, Tymon Łuszcz, Filip Abram i Patrycja Szawica. Na koncie mają wygraną w kilku przeglądach m.in. Jarocin Festiwal, Fest Muza. Zagrali ponad sto koncertów, a zdobyte doświadczenie jest widoczne na scenie. Do tego prezentują muzykę z przesłaniem i dojrzałymi tekstami, ale jednocześnie chwytliwą i świetnie wypadającą podczas koncertu.
Nie trzeba dodawać, że przy takiej dawce pozytywnej energii publiczność doskonale się bawiła. Gorącą temperaturę jeszcze bardziej podniósł manager zespołu, Bartek Borówka, który przy jednym z utworów pojawił się w oryginalnym kostiumie wykonując energetyczny taniec. Dodajmy, że koncert w Kościanie był przystankiem na trasie zespołu „Przed maturą tour”, która obejmuje duże miasta jak Kraków, Wrocław, Poznań czy Gdańsk.
Kościaniacy mieli okazję zobaczyć zespół w akcji dzięki projektowi „Gramy w mieście” wraz z partnerami. Dodajmy, że wejściówki na koncert były darmowe dzięki dofinansowaniu wydarzenia przez samorząd miejski Kościana.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz