W piątek, 31 maja w kościańskiej restauracji Czarny Piec odbył się niezwykle nastrojowy koncert. Wystąpił Hubert Szczęsny, a przed nim Nino Nurchis oraz Renata Majorek. Wydarzenie wpisało się w weekendową akcję „Otwórzmy Serca dla Basi”.
Koncert miał kameralny charakter, a odbył się na sali Pocoolane. Wstęp stanowiła bilet-cegiełka w wysokości 50 zł. Ponadto podczas wydarzenia ustawiona była puszka, więc ktoś chciał, mógł wrzucić dodatkowy datek.
Podczas wieczoru wystąpiło trzech artystów. Każdy z nich śpiewał, a za akompaniament służyła mu wyłącznie gitara akustyczna. Muzycy musieli więc zaprezentować wysoki poziom umiejętności, by przykuć uwagę słuchaczy i ich nie znudzić. To się udało wszystkim bez najmniejszego problemu. Nastrój potęgował półmrok panujący na sali, a występujący byli oświetleni jedynie nieznacznie.
[FOTORELACJA]2694[/FOTORELACJA]
Jako pierwszy trzy utwory zagrał mieszkający obecnie w Kościanie, a pochodzący z Sardynii Włoch Nino Nurchis. Jego występ spodobał się publiczności i nie obyło się bez bisu.
Druga zaprezentowała się również kościanianka, Renia Majorek, która pokazała nostalgiczne, ale również humorystyczne oblicze. Jej występ jeden z słuchaczy porównał do twórczości Martyny Jakubowicz. A tym słuchaczem była główna gwiazda wieczoru, czyli Hubert Szczęsny.
To on pojawił się na scenie jako główny artysta. Był to już jego trzeci występ w Kościanie, a ma tu stałe grono fanów. Zasłużenie zresztą, bo jego występy potrafią zahipnotyzować. Muzyk zaprezentował autorskie kompozycje, jak i polskie i światowe covery w niezwykle ciekawych i dynamicznych interpretacjach. Dodajmy, że szerszej publiczności jego nazwisko kojarzone jest z VI edycją The Voice of Poland.
Publiczność słuchała w skupieniu poszczególnych piosenek przyjmując także zaproszenie do wspólnego śpiewu przy popularniejszych hitach. Dodajmy, że na koncercie nie zabrakło samej Basi z mężem. Wydarzenie było natomiast zorganizowane przez inicjatywę „Gramy w mieście”.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz