Zamknij

III Bieg i rajd nordic walking pamięci Janusza Dutkiewicza [ZDJĘCIA]

Milena Waldowska 11:29, 01.09.2025 Aktualizacja: 15:11, 01.09.2025
Skomentuj

250 zawodników wzięło udział w biegu, który odbył się w niedzielę w Jarogniewicach. W imprezie na 5 km wystartowali biegacze, ale także weterani nordic walking z regionu. Wcześniej przeprowadzono zawody dziecięce.

Bieg Pamięci Janusza Dutkiewicza, który był czempińskim trenerem i pasjonatem sportu na stałe wpisuje się już w biegowy krajobraz naszego powiatu. Tym bardziej, że od tego roku impreza wchodzi w cykl powiatowego grand prix biegów na 5 km. Tym razem także mocno gmina Czempiń zaangażowała się w organizację.

[FOTORELACJA]3944[/FOTORELACJA]

Pogoda była nieomal idealna. Ciepła i słoneczna, ale nie gorąca. Trasa prowadziła po drogach leśnych i polnych, więc istniała trochę obawa o jej stan w związku z wcześniejszymi opadami deszczu. Teren przygotowano jednak bardzo dobrze.

Przed rywalizacją dla dorosłych odbyły się biegi dziecięce, w których wzięło udział prawie 80 dzieci. Potem przy sali wiejskiej nastąpiło oficjalne powitanie biegaczy, natomiast sam start nastąpił kilkadziesiąt metrów dalej, na ścieżce leśnej.

W tym roku przedstawiciele władz samorządowych postanowili podjąć wyzwanie i wziąć udział w naszym biegu. Startuje więc burmistrz Czempinia Konrad Malicki i jego zastępca Andrzej Socha, ale także wicestarosta kościański Albert Pelec i burmistrz Śmigla Małgorzata Adamczak – mówi Małgorzata Maik, jedna z organizatorek. – Myślę, że bieg świetnie się rozwija. Ustaliliśmy limit zawodników na 250 osób i wyczerpał się on błyskawicznie. Mieliśmy zapytania nawet ze Szczecina. W tym roku wprowadziliśmy nagrody dla większej liczby kategorii wiekowych.

Dodajmy, że wśród vipów biegł także senator Wojciech Ziemniak. Wszyscy zawodnicy byli jednak tak samo ważni. Najpierw wystartowali biegacze na 5 km, a minutę po nich kijkarze.

Na linię mety pierwszy dobiegł Cezary Suchora z Kościana z czasem 16:27. Dodajmy, że ten zawodnik wygrał także w ubiegłym roku, a tym razem poprawił swój czas o przeszło minutę. Drugi był Krzysztof Szymanowski z Wyskoci (16:50), a trzeci Claudio Messina z Poznania (17:12). Wśród pań triumfowały siostry z Mosiny, które wbiegły na metę razem. To Julia Kopeć (19:31) i Natalia Kopeć (19:32). Podium uzupełniła Karolina Hampel z Zielonej Góry (19:49).

Siostry Kopeć na biegi przybyły ze swoim dziadkiem, który mieszka w Jarogniewicach. – Na co dzień biegamy na halach lekkoatletykę. Jesteśmy już po sezonie, więc postanowiłyśmy wziąć udział w tym biegu. Tym bardziej, że nasz dziadek jest stąd. Bieg bardzo fajny, organizatorom udało się bardzo dobrze przygotować trasę. W ubiegłym roku było więcej błota. Tak więc trasa przyjemna, pogoda także bardzo dobramówi Julia Kopeć, najlepsza w biegu w damskiej rywalizacji.

Wśród kijkarzy najlepszy wynik osiągnął Miron Rożenek z Wrocławia (32:24). Drugi do mety doszedł Krzysztof Foryś z Obornik Śląskich (33:07), a trzeci Jacek Tomczak ze Starego Lubosza (35:04). Wśród pań w tym wyścigu najlepsza okazała się Renata Krugiolka z Pniew (34:52). Drugie miejsce zajęła Maria Trzecielińska-Sołtysiak z Kłody (34:58), a trzecie Karolina Kałek ze Starego Bojanowa (35:17).

Impreza miała także wymiar charytatywny. Prowadzono zbiórkę dla Weroniki Rejent z Czempinia. Jak zawsze nie zabrakło także świetnej oprawy, w tym atrakcji dla dzieci i bogatego poczęstunku dla uczestników biegu.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!
(Milena Waldowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%