Turniej Bałtyk Cup 2020 miał się odbyć w maju, ale z uwagi na epidemię koronawirusa został przesunięty na wrzesień. Ponadto z uwagi na obostrzenia zmniejszono ilość zespołów. Wielkopolski ZPN reprezentowała utytułowana drużyna orlika młodszego AP Reissa Kościan, która doskonale sobie radziła z zespołami orlika starszego z różnych stron Polski.
W pierwszym dniu podopieczni trenera Tomka Woźniaka pokonali kolejno: AP Mieroszów 4:0, UKS Unia Białogard 5:4, AP Hutnik Szczecin 7:3 i Wybrzeże Rewalskie 6:0. Komplet zwycięstw zapewnił im rozstawienie w drugim dniu imprezy. Kościaniacy najpierw rozbili Wybrzeże Rewalskie 9:1, a w półfinale pewnie pokonali UKS Pieńsk 4:1. Jednak w meczu o okazały Puchar Bałtyk Cup musieli uznać wyższość UKS Unia Białogard. Trzecie miejsce zajęła drużyna FA Legnica.
- Stawiamy sobie najwyższe cele, gdyż chcemy podążać za naszymi marzeniami, o grze w Centralnej Lidze Juniorów, a następnie klubach ekstraklasy. Porażka w finale ze starszymi o rok zawodnikami z Białogardu to efekt bardzo agresywnej gry rywala, dla którego był to jedyny sposób na zatrzymanie moich podopiecznych. Okupiliśmy ten mecz dwiema kontuzjami. W całym turnieju zdobyliśmy blisko 40 bramek i to cieszy nas najbardziej. Serdecznie dziękujemy za niezwykle pozytywny doping naszych rodziców, który był dla nas wielkim wsparciem - mówi trener AP Reissa Kościan, Tomasz Woźniak.
Na koniec turnieju organizatorzy rozdali nagrody indywidualne, a tytuł najlepszego obrońcy trafił do Sebastiana Kordusa z APR. Już za tydzień kościaniacy będą występować w turnieju w ramach programu "Akademie Klasy Ekstra" na Stadionie Miejskim przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu. Rok temu podopieczni trenera Woźniaka byli najlepszy zespołem w imprezie organizowanej przez Ektraklasę SA.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz