O formę trzeba dbać cały rok

Przed nami lato, a o tej porze roku chcemy szczególnie być w dobrej formie oraz dobrze wyglądać. Choć trenerzy ze Studia Treningów Personalnych Power Bikej, czyli Klaudia Wytyk i Bartosz Budzyn przekonują, że ćwiczyć warto przez cały rok.

- Wakacje coraz bliżej. Czy teraz jest dobry moment, by trochę poprawić formę do wakacji? A może jest już na to trochę za późno?
- Zdecydowanie nie jest za późno. Tym bardziej, że lato kończy się na koniec września, a niektórzy dopiero wówczas wyjeżdżają na urlop. Przed nami jeszcze połowa czerwca, lipiec i sierpień. A zatem dużo czasu, żeby zadbać o formę. Tak naprawdę wystarczą cztery tygodnie treningu czy diety, żeby zauważyć duże efekty. Mniejsze możemy z kolei zaobserwować już po 10 dniach. Przy tym nie namawiamy nikogo do katowania się, a zachęcamy do małych kroków.

- Czy dieta jest tak samo ważna jak ćwiczenia w dbaniu  o formę?
- Powiedzielibyśmy, że nie dieta, a bardziej właściwy i racjonalny sposób odżywiania się. Wiele osób często boi się zacząć trenować w klubie, bo myślą, że będą musieli przy tym zacząć stosować restrykcyjny sposób odżywiania się. A nie chcą rezygnować z ulubionych potraw i słodyczy. My wcale jednak do tego nie namawiamy. Dbając o formę można jeść słodycze. Tak samo pójść na przyjęcie i normalnie zjeść czy też spotkać się ze znajomymi na drinku. Nie trzeba z tego wszystkiego rezygnować, a jedynie zachować umiar. Nie musimy też liczyć kalorii. Na początek wystarczy tylko, jak zaczniemy bardziej świadomie się odżywiać. Jedząc może trochę mniej, a przede wszystkim unikać przetworzonych rzeczy.

- Latem do aktywności fizycznej na świeżym powietrzu zachęca pogoda. Wiele osób woli wyjść wtedy na zewnątrz niż ćwiczyć na siłowni...
-Zachęcamy do tego jak najbardziej. Nawet zwykły spacer ma już sens. Ważne tylko, żeby się ruszyć. Powinniśmy też mieć na uwadze to, że o formę należy dbać przez cały rok, a nie tylko w wakacje czy krótko przed nimi. Najważniejsze przy tym jest dobre samopoczucie teraz i to, że ćwicząc dbamy o swoje zdrowie już na przyszłość. Wygląd, schudnięcie czy też budowanie masy mięśniowej są tu drugorzędne. To jakby efekt dodatkowy i tak powinniśmy do tego podejść. I jeszcze ważna sprawa – nie trzeba wcale ćwiczyć intensywnie i przez cały tydzień, aby być w formie. Wystarczy nawet aktywność po godzinie dwa razy w tygodniu. To tak naprawdę niewiele patrząc na liczbę godzin w całym tygodniu. A za to zyskujemy wiele. Lepsze zdrowie, samopoczucie, a także więcej energii. Wbrew pozorom po treningu ćwiczące u nas osoby wcale nie czują się zmęczone, a mają więcej chęci i energii do działania.

- Ale wiele osób myśli też o sobie – nie mam problemów z nadwagą, dobrze się czuję, to nie potrzebuję ćwiczeń.
- To bardzo złe myślenie. Teraz może i nawet czujemy się dobrze, ale co będzie za 20-30 lat? Niestety, ale w Polsce wiele osób w wieku 50-60 lat ma kłopoty z poruszaniem się, wiele czasu spędza w przychodniach. A nie musi tak być. Na zachodzie Europy osoby w tym wieku są w pełni sił, biegają w maratonach. Formę i energię mają jak 30-latkowie. U nas pomału się to zmienia, ale siłownie i fitness kluby popularność zaczynają zyskiwać od około 10 lat. Świadomość jest jednak wciąż zbyt mała. Warto i należy to zmieniać.

Studio Treningów Personalnych Power Bikej istnie od 3 lat, a od roku ma swoją siedzibę w Kościanie. Studio prowadzi zarówno zajęcia indywidualne, jak i grupowe. Trenerzy personalni to Klaudia Wytyk i Bartosz Budzyn. Klaudia skończyła choreoterapię na AWF-ie, a jej pasją jest przede wszystkim taniec i fitness. Lubi też biegać, a na swoim koncie ma dwa półmaratony. Bartosz trenerem personalnym jest od 4 lat, ale na siłowni trenuje już prawie 20 lat. Próbuje też innych aktywności, w tym biega i trenuje boks. Oboje przekonują, że ruszać się warto, a nawet trzeba.

Power Bikej
Kościan, ul. Chłapowskiego 9
tel. 723 741 401
FB/ powerbikejstudiotreningowpersonalnych