Tradycyjnie, w okolicach Dnia Babci i Dziadka młodzież z Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Nietażkowie oraz kilkoro wolontariuszy odwiedziło seniorów w Domu Pobytu Seniora Bunia w Kościanie. Wizyta odbyła się w ostatni czwartek, a miała jednocześnie walentynkowy charakter.

Młodzież z klasy 3 A LO podopiecznych Buni odwiedza regularnie. Tym razem z wizytą przybyli Natasza, Hania, Marika i Estera, a towarzyszył im nieco młodszy Adam ze szkoły w Starych Oborzyskach. Byli też dorośli wolontariusze, w tym Marek Karolewicz, jeszcze do niedawna członek Młodzieżowej Rady Miejskiej Kościana, Sylwia Myślińska, Dawid Murek i Katarzyna Kaźmierczak, główna inicjatorka wizyt.

Każdy z członków delegacji dociera z reguły indywidualnie do Buni, dlatego zbiórka odbywa się zawsze przed budynkiem. Nie inaczej było tym razem. Młodzież trzymała w rękach baloniki w kształcie serc przygotowane dla seniorów. Ale nie były to jedyne przygotowane prezenty. Były także uwielbiane przez seniorów krzyżówki oraz różne gry planszowe. Te prezenty przygotowała młodzież, a by je zakupić, zbierała się cała klasa z Nietążkowa. Z kolei dorośli przygotowali skrzynkę pełną owoców.

[FOTORELACJA]3389[/FOTORELACJA]

Kilka minut po godzinie 16.00 grupa zapukała do drzwi Buni. Szybko im otwarto, a w pomieszczeniu zapanowała ogromna radość. Odwiedziny były bowiem zaplanowane na godz. 16.00 i seniorzy mocno jej wyczekiwali. Zaczęli się w związku z tym niepokoić, kiedy gości jeszcze nie było.

W końcu doczekawszy się ich, zapanowała ogromna radość. Który z seniorów był w stanie, wstawał i gorąco się witał. Młodzież wręczała natomiast swoim gospodarzom baloniki oraz inne podarki. Dodajmy, że z balonami świetnie trafili, bo Bunia była już przystrojona walentynkowo.

Kiedy wszyscy zasiedli już przy stołach, na seniorów czekał jeszcze jeden prezent. Mianowicie cała klasa przygotowała dla podopiecznych indywidualne życzenia na Dzień Babci i Dziadka. Każdy z seniorów otrzymał bilecik z innymi życzeniami. Dla osób, których nie było akurat w Domu, odłożono im życzenia.

Godzinna wizyta minęła bardzo szybko. Jak zawsze nie zabrakło różnych opowieści i żartów, którym towarzyszył słodki poczęstunek.