Ostatni dzień tegorocznego święta miasta upłynął pod znakiem rodzinnej rozrywki. Było niezwykle sympatycznie, choć plany pokrzyżował trochę padający co jakiś czas deszcz. Nie odstraszył on jednak mieszkańców.

Na niedzielę zaplanowano lokalne prezentacje artystyczne na scenie plenerowej Kościańskiego Ośrodka Kultury, natomiast na Placu Wolności Strefę Dziecka. Wszystko się odbyło, choć przez deszcz z małymi przeszkodami.

Występy artystyczne rozpoczęto o godz. 13.00, natomiast Strefę Dziecka o godz. 14.00. Tymczasem nieomal równo o 14.00 przyszła dość silna ulewa, która spowodowała, że wstrzymano program artystyczny. Z kolei Plac Wolności wyludnił się. Ci, którzy zdążyli już przyjść, skrywali się pod namiotami, inni wracali do domów.

[FOTORELACJA]3719[/FOTORELACJA]

Po około 40 minutach zaczęło się wypogadzać, a mieszkańcy zaczęli wracać. Rozbłysnęło nawet słońce, a na Placu Wolności błyskawicznie zrobiło się wręcz tłumnie. Z kolei na scenie KOK-u kontynuowano program artystyczny. Wśród występujących były grupy dziecięce, młodzieżowe, ale także osób dorosłych. Podziwiać można było taniec, śpiew, grę na instrumentach, pokazy akrobatyczne. Część artystyczna przyciągnęła sporo osób. Byli to nie tylko członkowie rodzin występujących, ale także osoby, które przechadzały się w tym czasie po mieście.

Z kolei na Placu Wolności Strefa Dziecka jak zawsze nie zawiodła wzbudzając bardzo duże zainteresowanie. Na licznych stoiskach dzieci mogły malować, rysować, wykonywać eko-doniczki, szmaciane lalki czy też uczyć się utrzymywania równowagi i sztuczek cyrkowych.

Była także fotobudka 360 st., malowanie buziek i tatuaże, ciekawy polowy plac zabaw, dmuchańce. Interesujące stoisko przygotowało Muzeum Regionalne, a dzieci, ale też dorośli, mogli na nim wykonywać z materiału postać Herbka, czyli herbu Kościana lub inne zadania plastyczne. W przestrzeni Placu Wolności i KOK-u można było także spotkać żywe maskotki i szczudlarzy, którzy przybijali „piątki” i pozowali do zdjęć. Wszyscy mogli także podziwiać w centralnym punkcie placu pokazy akrobatyczne. W tle słyszalna była wesoła, ale nienachalna muzyka.

Po godz. 17.00 tę bardzo udaną rozrywkę zakłócił ponownie deszcz. Strefa Dziecka dobiegała już wówczas końca, natomiast występy artystyczne trzeba było ponownie przerwać. Kontynuowano je po ustaniu opadów i osuszeniu sceny.

Na tym tegoroczne Dni Kościana się zakończyły. Artystycznie bez wątpienia były bardzo udane, a przede wszystkim różnorodne. Każdy dzień niósł ze sobą inny charakter rozrywki. Jedynie pogoda sprawiła nieco psikusa przez pojawiający się od czasu do czasu deszcz. Mieszkańcy i goście nie zniechęcili się tym jednak i licznie przybywali każdego dnia.