Ciekawe stoiska i moc atrakcji czekały na uczestników targów imprez, które odbyły się w niedzielę w pałacu w Racocie. Takie wydarzenie odbyło się tu po raz pierwszy, a wzbudziło duże zainteresowanie.

Na targach wystawiło się blisko 30 wystawców z szeroko pojętej branży rozrywkowej i weselnej. Wśród nich były firmy dekoratorskie i kwiaciarnie, kosmetyczki, fryzjerzy, butik z sukniami ślubnymi i garniturami, jubiler, fotografowie, DJ-e i muzycy, animatorzy dziecięcy, szkoła tańca, a także cukiernicy, barmani i kucharz.

Atrakcyjności wydarzeniu bez wątpienia dodawało miejsce jakim jest pałac. Przed budynkiem można było podziwiać auta wynajmowane na śluby, a także przejechać się bryczką zaprzęgniętą w konie z racockiej powozowni. Z kolei wewnątrz klimatu dodawały pałacowe wnętrza. Wystawcy byli umiejscowieni w poszczególnych salach na parterze, a także na piętrze pałacu.

[FOTORELACJA]3517[/FOTORELACJA]

– Wśród wystawców mamy przede wszystkim okoliczne firmy, na których szczególnie nam zależało. Ale są też wystawcy z Leszna, Poznania, a nawet wrześni. Takie wydarzenie organizujemy u nas po raz pierwszy. Mam nadzieję, że się przyjmie na stałe w kalendarzu imprez. Jestem ogromnie wdzięczna naszym wystawcom za zaangażowanie, dobre rady, za miłe słowa, ale też za wszelkie uwagi. Bierzemy je sobie do serca po to, by następnym razem skorygować błędy. Mam jednak nadzieję, że zwiedzający są zadowoleni – mówi Monika Mazurek z działu promocji Pałacu w Racocie.

Na pewno zadowoleni byli zwiedzający niezależnie od powodów dla których zajrzeli na targi. Część z nich szukała firm przy organizacji własnego wesela czy innej imprezy, część chciała coś podpatrzeć, a część potraktowała imprezę w charakterze typowej rozrywki. Nie zabrakło bowiem atrakcji w postaci degustacji cukierniczych wypieków, ale także przekąsek przygotowanych przez szefa kuchni pałacu w Racocie. Osoby niezmotoryzowane mogły także pokusić się o drinka przygotowanego przez barmana. Sporo uciechy mieli ponadto najmłodsi mogący skorzystać z kącika zabaw pod okiem animatorów.

Dużą uwagę gości zwróciły różne pokazy i występy, a największą furorę zrobił taniec wykonany przez „białego misia”. Wiele osób nagrywało ten popis żartobliwego tańca telefonami. Ponadto w kilku odsłonach można było zobaczyć pokazy tańca, muzyki, iluzjonisty i pokaz mody oraz fryzur.

Na finał przeprowadzono losowanie nagród ufundowanych przez wystawców w postaci prezentów, a także bonów i zniżek na różne usługi. To była niedziela pełna wrażeń.