Wokaliści i nauczycielki Szkoły Emisji Głosu Pogłos prowadzonej przez Emilię Ziegler-Oparę wystąpili w czwartek w restauracji Novopolska w koncercie nawiązującym do Walentynek. Było nastrojowo, a tematyka oscylowała oczywiście wokół miłości.
Nie był to pierwszy koncert Pogłosu, który odbył się właśnie w tym miejscu. W kameralnej atmosferze, przy kawie i ciastku koncertu wysłuchali przede wszystkim najbliżsi wokalistów. Niektórzy z występujących mieli okazję zaprezentować się przed publicznością po raz pierwszy. Emocje związane z występem niezależnie od doświadczenia były jednak u wszystkich duże.
Śpiewały przede wszystkim dziewczyny i kobiety, a jedynym męskim rodzynkiem był Stanisław Świdziński, absolwent szkoły. Prowadził on ponadto koncert wplatając pomiędzy poszczególne utwory fragmenty wierszy o miłości.
[FOTORELACJA]3424[/FOTORELACJA]
Same piosenki także dotykały tematyki miłosnej. Wokaliści sięgnęli zarówno po polski, jak i anglojęzyczny repertuar. Nie zabrakło przebojów, ale także nieco mniej znanych piosenek.
Wśród uczennic w koncercie wystąpiły: Marta Zielonka, Julia Leżańska, Izabela Kuciak, Joanna Bartkowiak, Małgorzata Larweczka. Poza uczniami zaśpiewały także trenerki: Milena Gawlik, Magdalena Sforek i Emilia Ziegler-Opara.
Po występie wokalistki były z niego zadowolone. – Byłam mocno zestresowana, ale kiedy wyszłam już na scenę, wszystko puściło. Jestem zadowolona z występu, swoją piosenkę razem z trenerką ćwiczyłam przez trzy miesiące – mówi Gosia.
Jej koleżance towarzyszyły z kolei inne emocje. – Dla mnie to wciąż są jeszcze początki. Staram się połączyć wszystko w jedną całość, ale nie jest to proste. Ja wiem, że jak się siedzi i słucha, to jest przyjemnie, natomiast zmierzenie się z występem jest wyzwaniem – podkreśla Iza.
W gronie wokalistek znalazła się także debiutantka. – Dla mnie to był pierwszy występ, bo uczę się śpiewu dopiero od roku. Do tego dwa dni temu wysiadło mi gardło, ale jakoś dałam radę – relacjonuje Marta.
Na luzie do swojego występu podeszła z kolei Kira. Czuła się pewnie, bo piosenkę wybrała sobie sama. – Piosenkę z którą dzisiaj wystąpiłam śpiewam już od kilku lat, ale dopiero teraz zdecydowałam się, żeby ją zaśpiewać na koncercie. Trenowałam około miesiąca.
Po około godzinnym koncercie nikt jeszcze nie opuszczał lokalu. Wokalistom pomału opadały emocje. Był to czas na wspólne rozmowy i wypicie kawy z bliskimi.
[ZT]86515[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz