W wypełnionej po brzegi sali widowiskowej Kościańskiego Ośrodka Kultury wybrzmiały najpiękniejsze piosenki o miłości, zarówno polskie, jak i anglojęzyczne. Wykonali je śpiewacy Mikołaj Stępczak i Anna Alexandrowicz.

Na koncert w przeddzień Walentynek kościaniaków zaprosili wspólnie burmistrz Kościana i Kościański Ośrodek Kultury. Wstęp był bezpłatny, co z pewnością przełożyło się na wysoką frekwencję. Doświadczenie z poprzednich koncertów pokazuje także, że repertuar operetkowy ma spore grono miłośników w naszym mieście.

Zgromadzona publiczność podczas wydarzenia usłyszała bogaty repertuar. Zaczęło się od muzyki popularnej i musicalowej, poprzez operetkę, a na operze skończywszy. Artyści zaprezentowali m.in. kompozycje Johanna Straussa i Franza Lehára oraz takie utwory jak "Przetańczyć całą noc" z musicalu "My Fair Lady", "Taki Pan, jak Pan" z operetki "Zemsta Nietoperza" czy "Lubię wracać tam gdzie byłem" z repertuaru Zbigniewa Wodeckiego.

[FOTORELACJA]2320[/FOTORELACJA]

Wykonanie wszystkich utworów stało na najwyższym poziomie. Ale nic w tym dziwnego, bo przed kościańską publicznością zaprezentowali się wykształceni muzycy. Śpiewający tenorem Mikołaj Stępczak szkolił swój głos na studiach magisterskich na wydziale wokalno-aktorskim Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu. Wcześniej ukończył Państwową Szkołę Muzyczną II stopnia w Poznaniu w klasie śpiewu, a jeszcze wcześniej Państwową Szkołę Muzyczną I stopnia im. ks. Józefa Surzyńskiego w Kościanie w klasie fortepianu Mariana Michałowicza. Artysta jest bowiem kościaniakiem. W śpiewie na scenie towarzyszyła mu doskonała sopranistka Anna Alexandrowicz.

Na podziw zasługują także muzycy na scenie, którzy jedynie za pomocą dwóch instrumentów musieli stworzyć bogaty akompaniament. Udało im się to znakomicie. Na skrzypcach grała Paulina Kmieć, która naucza gry na tym instrumencie na Akademii Sztuki w Szczecinie oraz w szkole muzycznej w Kościanie. Na pianinie akompaniował natomiast Jakub Koterba – absolwent Akademii Muzycznej w Poznaniu oraz obecnie jej pracownik współpracujący z różnymi zespołami i chórami.

Całość dla udanego artystycznego popołudnia dopełniała dekoracja na scenie nawiązująca do Walentynek. Nie mogło zabraknąć w związku z tym czerwonych serduszek.

Publiczności występ bardzo się podobał, a artyści bisowali. W podziękowaniu od burmistrza Piotra Ruszkiewicza i przewodniczącego Rady Miejskiej Dawida Olejniczaka otrzymali kwiaty.