Kościańska orkiestra przyzwyczaiła słuchaczy do muzycznej uczty. Zarówno wybór utworów, jak i ich wykonanie stoją zawsze na najwyższym poziomie. Nie inaczej było tym razem. Ale nic dziwnego, bo szeregi orkiestry zasilają bardzo dobrzy muzycy zarówno ze starszego, jak i młodego pokolenia. To chociażby młody Borys Karmelski, uczeń liceum muzycznego w Poznaniu, który zagrał jedną z solówek. Takich solowych wykonań przy akompaniamencie pozostałych muzyków w tle było w czasie wieczoru więcej.
Orkiestra grała mniej i bardziej znane standardy z pogranicza klasyki i rozrywki muzyki polskiej i światowej pod batutą dyrygenta Macieja Madanowskiego. Przy żywiołowych utworach o karnawałowym brzmieniu utworom towarzyszyła para młodych tancerzy ze Szkoły Tańca "Poezja" wykonując żywiołowo latynoskie rytmy.
Uzupełnieniem dla muzycznych dźwięków była historia orkiestry, którą publiczność miała okazję wysłuchać w przerwach pomiędzy utworami. A "TON" powstał w 1933 r. i przez lata był związany z dawnym Wojewódzkim Szpitalem dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Kościanie. W 1999 r. w wyniku przekształceń szpitala, który stał się samodzielnym publicznym zakładem opieki, również orkiestra zaczęła działać jako samodzielne stowarzyszenie. Drugim urozmaiceniem były historie związane z prezentowanymi utworami opowiadane przez Macieja Madanowskiego.
Orkiestra została nagrodzona sowitymi oklaskami przez publiczność.
Fot. Milena Waldowska
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz