Już po raz czwarty zorganizowano bieg w Sylwestra w Starych Oborzyskach połączony z marszem nordic walking. I choć tym razem pogoda była zimowa, w imprezie wzięła udział rekordowa liczba zawodników, których było około 400.
Bez wątpienia jest to najbardziej radosny bieg w naszym powiecie w całym roku. Przede wszystkim ze względu na świetne i zabawne przebrania. Uczestnicy dają się ponieść emocjom i większość z nich przyodziewa specjalnie przygotowane na tę okazję zupełnie odjechane stroje. Widać, że ich przygotowanie nie jest przypadkowe i musi zajmować uczestnikom sporo czasu. Wśród postaci byli zatem m.in. uciekinierzy z więzienia, biskup i zakonnica, młoda para, minionki i inne maskotki, supermanka z małym supermenem, pingwinki, flaming, lajkoniki, Arab i wielu innych. Niektórzy tak się zakamuflowali w swoich kostiumach, że nie można było ich nawet rozpoznać.
[FOTORELACJA]4322[/FOTORELACJA]
Druga kwestia, że tegoroczny bieg odbywał się w iście zimowej aurze. Było przede wszystkim mroźno, ale też odrobinę ślisko od zmrożonych dróg i chodników. Na końcówce biegu zaczął padać ponadto śnieg. Takie warunki nie przestraszyły jednak uczestników, których stawiła się rekordowa liczba. Do tego byli w różnym wieku – od małych szkrabów, po dorosłych, a na dojrzałych zawodnikach skończywszy.
Punkt zbiórki miał miejsce w centralnym punkcie wioski, na terenie przy spółdzielni Bon Apetit. Zawodnicy gromadzili się na placu, rozmawiali, pozowali do zdjęć, a niektórzy biegali na rozgrzewkę. Czas wszystkim umilał wyjątkowo głośny i grający z dużym powerem zespół Impuls, który idealnie nadawał się na taką imprezę.
W końcu zawodnicy rozpoczęli rozgrzewkę. Była ona także szczególna, gdyż do nietypowej muzyki o elektronicznym, futurystycznym brzmieniu. Po rozgrzewce wesoła ekipa przebierańców ruszyła na start. Trasa biegu drogami Starych Oborzysk liczyła 2,5 km.
Metę jako pierwsi przekraczali najlepsi biegacze z naszego regionu. W tym biegu nie liczyły się jednak miejsca, ale udział. Po przekroczeniu linii mety każdy dostawał okazały, okolicznościowy medal. W nagrodę zawodnicy mogli posilić się ponadto zupą oraz przekąskami i gorącą herbatą.
Gdy już wszyscy dobiegli lub doszli do mety, wręczono nagrody za najlepsze przebrania. Ponadto specjalne podziękowania otrzymał Dawid Zawartowski za ogromny wkład w organizację IV Biegu Sylwestrowego w Starych Oborzyskach. Na koniec przeprowadzono jeszcze losowanie nagród wśród wszystkich uczestników biegu ufundowane przez sponsorów.
Takie pożegnanie i powitanie Nowego Roku, czyli na sportowo, ale też z dystansem i humorem z pewnością wpłynie na świetną kondycję fizyczną i psychiczną uczestników. Organizatorami biegu byli poza nagrodzoną osobą, Żaneta Michałowska z rodziną, Centrum Rozwoju Gminy Kościan, Młodzieżowa Rada Gminy Kościan i wiele innych osób.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu koscianiak.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz