Z udziałem wielu znamienitych gości świętowano w Racocie okrągłą rocznicę powstania Szkolnego Klubu Sportowego "Jantar". Przez 40 lat swojej działalności klub dorobił się bogatej historii na kanwie sportowej, ale nie tylko.

Okrągłą rocznicę powstania klubu świętowano w sobotę, 19 listopada w hali sportowej przy Zespole Szkół w Racocie. Uroczystą galę zaszczyciło wiele osób, w tym parlamentarzyści z marszałkiem senatu Tomaszem Grodzkim na czele, samorządowcy Ziemi Kościańskiej, szefowie różnych organizacji i instytucji z powiatu kościańskiego, a przede wszystkim byli i obecni członkowie SKS "Jantar" i osoby z nim związane. Jak zawsze na wydarzeniach związanych z "Jantarem", nie mogło zabraknąć również sportowców – zarówno z naszego regionu, jak i olimpijczyków, w tym piłkarza grającego na pozycji bramkarza Piotra Nowlika, lekkoatlety Tadeusza Kościckiego, lekkoatletki Ilony Pazoły, szybowniczki Adeli Dakowskiej i najbardziej utytułowanej Anety Koniecznej (wcześniej Pastuszka), kajakarki, 5-krotnej olimpijki i 3-krotnej medalistki Igrzysk Olimpijskich.

Szkolny Klub Sportowy "Jantar" został założony w 1982 roku przez ówczesnego nauczyciela WF-u szkoły w Racocie, Wojciecha Ziemniaka. Te początki przypomniał Paweł Kaczmarek, dyrektor szkoły i wiceprezes klubu. – W 1981 roku nauczycielem WF-u w Racocie został Wojciech Ziemniak. Te lekcje stały się wówczas dla nas najlepszymi ze wszystkich. Mówię "dla nas", ponieważ sam byłem wówczas uczniem tej szkoły. W 1982 roku pan Ziemniak zorganizował wyjazd uczniów do Międzygórza w Kotlinie Kłodzkiej. Było to dość nietypowe jak na tamte czasy. I to właśnie na tamtym wyjeździe jego uczestnicy powołali do życia Szkolny Klub Sportowy. Celem było organizowanie zajęć sportowych i rekreacyjnych oraz wyjazdów na biwaki i obozy sportowe. Z czasem również na imprezy sportowe, a od 1992 roku członkowie klubu zaczęli wyjeżdżać na imprezy sportowe za granicę. Kibicowali przez te lata na największych imprezach sportowych – mówił Paweł Kaczmarek, wiceprezes Klubu.

Przez 40 młodzież z Racotu wyjeżdżała ponad 50 razy kibicować polskim sportowcom za granicę i ponad 500 razy w Polsce. SKS "Jantar" był obecny na 13 Igrzyskach Olimpijskich.

– Wojciech Ziemniak zaraża pasją i za to go wszyscy w senacie kochają. Tę pasję od lat, Wojciechu, tu rozsiewasz. Gratuluję jednak nie tylko senatorowi, ale też wszystkim innym. 13 Igrzysk Olimpijskich to imponujący wynik. To są niezwykłe dokonania w skali kraju. Patrząc na entuzjazm tych młodych ludzi serce rośnie. Praca, którą tu robicie jest godna szacunku i podziwu, zwłaszcza w dzisiejszych czasach – mówił marszałek Grodzki.

Szczegółowo historię "Jantara" przedstawił jego prezes Wojciech Ziemniak. Choć mówił ze szczegółami, obecni słuchali z zainteresowaniem dzięki charyzmatycznemu sposobowi narracji Ziemniaka. W przemówieniu zwrócił uwagę nie tylko na wyjazdy na imprezy sportowe, ale również na bogatą działalność na miejscu, w lokalnym środowisku na rzecz sportu. To między innymi organizowany co roku Bieg Olimpijski dla każdego, Igrzyska Seniorów czy Olimpiada Bez Barier dla osób niepełnosprawnych. To również działalność charytatywna, w tym także współpraca z domami dziecka.

Uroczystość była także okazją do wręczenia medali i gratulacji, w tym m.in. od Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Były także gratulacje i życzenia od gości. Wystąpienia przeplatano częścią artystyczną w wykonaniu sekcji akrobatyki klubu PKS Racot oraz Gabrieli Itkowiak, byłej uczennicy szkoły. Po części oficjalnej przyszedł czas na poczęstunek.

Fot. Milena Waldowska