Reżyserem widowiska zatytułowanego "Za Śmigiel i jego Piękno i za ten w sercu żar" był Janusz Adam Dodot, który do udziału w spektaklu zaprosił wielu śmigielskich artystów. Przed publicznością zaprezentowali się zarówno najmłodsi mieszkańcy gminy Śmigiel, jak i panie w bardzo dojrzałym wieku. Wystąpiły bowiem członkinie Klubu Seniora Tęcza ze Śmigla, a także osoby i zespoły związane z Centrum Kultury w Śmiglu, czyli akompaniująca Monika Myler, Śmigielski Chór Dziecięco-Młodzieżowy pod wodzą Emilii Ziegler, sekcja teatralno-literacka "Małe Zwierciadło" prowadzona przez Kingę Kaźmierczak. Zaprezentowali się również kościańscy artyści, w tym śpiewająca Daria Kaczór-Boś, basista Marcin Ruszkiewicz i aktorka Mirosława Wojciechowska. W roli lektora wystąpił natomiast Janusz Dodot.
Przedstawienie miało charakter muzyczny, a pojawiający się aktorzy prezentowali w formie etiud różne sceny z życia mieszkańców Śmigla sprzed 80 lat. Była więc radość i beztroska, a później groza związana z wybuchem II wojny światowej. Przejmująca była scena poświęcona rozstrzelanym mieszkańcom Ziemi Śmigielskiej w publicznych egzekucjach dokonanych na rynku 30 września i 23 października 1939 r. Wszyscy, których bestialsko zamordował niemiecki najeźdźca zostali wymieni z imienia i nazwiska.
- Spektakl mówi o potrzebie pamięci i pokoleniowego przekazywania obrazów tamtych dni, o wybaczeniu i pojednaniu, i o tym, by nie zapomniano tych, którzy oddali życie "za Śmigiel, sercu tak bliski, za braci swych, za Ojczyznę i za tych, którzy po latach, w wolnym żyć będą kraju" - napisano w opisie widowiska.
Po niespełna godzinnym spektaklu wszyscy wykonawcy otrzymali gromkie brawa od widzów. Specjalne podziękowania pod ich adresem skierowała również burmistrz Śmigla Małgorzata Adamczak, a także dyrektor Centrum Kultury w Śmiglu Piotr Błaszkowski.
Fot. Milena Waldowska
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz