II Racocka Noc Świętojańska odbyła się w czwartek wieczorem, 23 czerwca, a więc w wigilię św. Jana. Główną atrakcją były puszczane na wodzie wianki, choć nie zabrakło również innych niespodzianek.
Noc Świętojańska w Racocie nad Przystanią Oaza została zorganizowana po raz drugi. Już w ubiegłym roku pomysł mieszkańcom i gościom bardzo się spodobał, więc wydarzenie zorganizowano po raz drugi i wpisze się ono zapewne na stałe do kalendarza racockich imprez.
A wydarzenie przykuło uwagę nie tylko mieszkańców Racotu, ale pojawiło się nam nim także wiele osób z ościennych miejscowości, w tym sporo kościaniaków. Organizator, którym było Sołectwo Racot przygotował sporo atrakcji. Była muzyka serwowana przez DJ-a Sebastiana Wasielewskiego, a także występy artystyczne. Zaśpiewała Amelia Sosińska, a na trąbce i pianinie zagrali Adrian Szczepaniak i Franciszek Mikołajczak. Ponadto zgromadzeni usłyszeli opowieści związane z obrzędami Nocy Świętojańskiej, a wszystkiemu towarzyszyła nawiązująca do tradycji oprawa w postaci pochodni i ogniska. Nie mogło także zabraknąć poczęstunku w postaci chleba ze smalcem i ogórkiem oraz placka z owocami i kawy.
Najważniejszym punktem wieczoru były jednak same wianki. Przyniosły je licznie dzieci, ale i dorośli. Po występach artystycznych zgromadzeni zostali poproszeni o podejście ze swoimi wiankami nad staw. Następnie załoga łódki wyruszyła z zapalonymi wiankami na środek stawu, a siedzące na pokładzie rusałki puszczały kolejno wianki na tafli wody.
Ten moment wzbudził wiele emocji wśród zgromadzonych. Sporo osób fotografowało i kręciło filmiki z tego wydarzenia. Biorąc pod uwagę, że dopisała również pogoda, racockie rozpoczęcie lata można uznać zdecydowanie za bardzo udane.
Fot. Milena Waldowska
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz