Założenie akcji było takie: jeżeli na specjalnej skarbonce założonej dla Wiktorka pojawi się kwota 10 tys. zł, wówczas Albert Pelec, Asia Rosa i Tomek Karpiński wejdą na Śnieżkę w strojach wróżek. I tak też się stało, a kwota zbiórki osiągnęła prawie 12 tys. zł (https://www.siepomaga.pl/wrozkidlawiktorka).
Do tego niecodziennego wyzwania postanowiły przyłączyć się także inne osoby, w tym zaprzyjaźnieni biegacze oraz strażacy z OSP Stare Bojanowo. O godz. 9.00 w niedzielę 4 grudnia wyruszyli na Śnieżkę czarnym szlakiem z dolnej stacji linii kolejowej "Zbyszek" w Karpaczu. Kilka osób miało na sobie stroje wróżek.
Wejście zakończyło się sukcesem, choć łatwo nie było. Silny wiatr i śnieg mocno utrudniały wspinaczkę. - Mówiąc, że było trudno to jakby nie powiedzieć nic. Wspaniała przygoda, która w naszej pamięci zostanie na długo. Cieszymy się, że wspólnymi siłami zrobiliśmy coś dla wojownika Wiktora Ratajczaka - podsumował całą akcję Albert Pelec.
To jednak nie wszystko, co działo się w niedzielę dla Wiktorka. Podczas gdy śmiałkowie zmagali się z górą i własnymi słabościami, w Śmiglu na rynku sprzedawano ciasteczka w kształcie wiatraków, czyli symbolu Śmigla. Wiatraczki upiekły panie z kół gospodyń wiejskich z Morownicy, Olszewa, Poladowa, Starej Przysieki Pierwszej i Spławia, a także pracownice Urzędu Miejskiego Śmigla i wolontariusze, którzy działają dla Wiktorka. Przez kilka godzin trwającej sprzedaży udało się uzbierać kwotę 4277,90 zł.
A już w przyszły weekend kolejne akcje dla Wiktorka. W Kościańskim Ośrodku Kultury w niedzielę, 11 grudnia zostanie przeprowadzony Kiermasz Świąteczny.
Fot. Organizatorzy
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz