W poniedziałek, 22 lutego około godz. 8.00 policyjny patrol kościańskiej drogówki chciał zatrzymać kierującego oplem, który nie zastosował się do znaku zakazu skrętu w lewo. Kierowca na widok policyjnego radiowozu jednak przyśpieszył i wjechał w boczną ulicę. Funkcjonariusz podjął pościg używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Po krótkim pościgu mężczyzna został zatrzymany.
Był to 46-letni mieszkaniec powiat grodziskiego. Teraz odpowie za niestosowanie się do znaku zakazu skrętu w lewo, brak zapiętych pasów bezpieczeństwa, a także za przestępstwo, którym jest niezatrzymanie się, mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych wysyłanych przez policyjny radiowóz. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, do których się przyznał.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz