Śmigielski Jarmark Bożonarodzeniowy jest już tradycją. W ubiegłym roku nie mógł się odbyć z powodu pandemii, więc tegoroczna radość z wydarzenia jest tym większa. Stoiska ze straganami ustawiono za Centrum Kultury. Jest tam trochę mało miejsca, ale zdecydowano się na tę lokalizację, a nie na Targowisko, ze względu na ryzyko wiatru na większej, pustej przestrzeni.

A na Jarmarku znajdują się stoiska z jedzeniem, ozdobami świątecznymi, tekstyliami i świątecznymi wypiekami. Jest dużo rękodzieła przygotowanego przez różne instytucje i organizacje z gminy Śmigiel. Z kolei na scenie tuż po rozpoczęciu imprezy prezentowały się dzieci i młodzież ze śmigielskich szkół oraz z lokalnych zespołów. Atmosfera zatem prawdziwie świąteczna, co potęguje jeszcze dzisiejsza, lekko zimowa aura.

Ale największą atrakcją jest oczywiście Święty Mikołaj z całą świtą. O godz. 15.30 z Centrum Kultury w stronę amfiteatru ruszyła barwna parada Krainy Bajek w zimowej odsłonie. Na końcu pochodu tanecznym korkiem szli Święty Mikołaj wraz z Panią Mikołajową, w którą wcieliła się burmistrz Śmigla, Małgorzata Adamczak. Atrakcją była także ogromna sowa, która siedziała dumnie na ręce swojego trenera. Dzieci widząc bajkową paradę były zachwycone. Machały do swoich idoli i pozdrawiały ich.

Po przejściu korowodu na najmłodszych czekały kolejne atrakcje, które potrwają do zakończenia wydarzenia. To możliwość bezpośredniego spotkania w domkach z bajkowymi postaciami i zrobienia sobie z nimi wspólnego zdjęcia, a także najważniejsza niespodzianka - czyli bezpośrednia wizyta w domku u Św. Mikołaja i Pani Mikołajowej. Tutaj dzieci mogą liczyć na krótka rozmowę, wspólną fotografię, cukierka oraz pamiątkową pocztówkę z pieczęcią. Podczas oczekiwania na poszczególne wizyty, dzieci ze sceny zabawia para klownów.

Na Jarmark Bożonarodzeniowy mieszkańców zaprosiła burmistrz Śmigla. Kraina Bajek to natomiast przedsięwzięcie Event Fabryki działającej przy Stowarzyszeniu Oliwskie Słoneczko.

Fot. Milena Waldowska