Alarm o pożarze strażacy otrzymali w piątek, 3 lutego po godz. 14.00. – Otrzymaliśmy informację, że pożarem jest objęta przyczepa, w której znajdują się butle ze skroplonym gazem propan-butan. Na miejsce zostały zadysponowane łącznie cztery zastępy – dwie jednostki OSP z Bieżynia i Krzywinia, które jako pierwsze dotarły na miejsce oraz dwie jednostki ratowniczo-gaśnicze z Kościana – informuje Bartosz Napierała, oficer prasowy KP PSP w Kościanie.
Po przybyciu jednostek, strażacy podali dwa prądy wody w natarciu na palącą się przyczepę. Na miejscu okazało się ponadto, że w pomieszczeniu znajduje się jedna 11-kilogramowa butla z gazem. Ogień na szczęście nie objął butli, która nie była nawet rozgrzana. Na szczęście nie było w związku z tym ryzyka wybuchu.
Pożar został bardzo szybko ugaszony, ale niestety przyczepa spaliła się. Za przyczynę pożaru wstępnie uznano zwarci instalacji elektrycznej. Do przyczepy był bowiem doprowadzony prąd.
Fot. KP PSP w Kościanie, Czytelnik Adrian