W godzinach południowych pomimo węższego przejazdu i braku pasa do skrętu w prawo, ruch na moście przebiegał płynnie. Korki z pewnością zaczną się po godzinie 15.00. To jednak nieuniknione przy gruntownym remoncie mostu. I tak kościaniacy i przyjezdni mogą się cieszyć, że zdecydowano się na takie rozwiązanie, a nie zamykanie drogi w całości. Choć to też nastąpi, ale w późniejszej fazie, kiedy już będzie kładziona ostateczna nawierzchnia.

Zgodnie z umową termin na realizację inwestycji wykonawca, którym jest spółka Strabag ma do końca listopada. Na razie zaobserwować można, że tempo prac jest szybkie.

Inwestycja zakłada m.in. demontaż balustrad i montaż nowych, rozbiórkę kostki betonowej, a następnie położenie nowej nawierzchni bitumicznej, naprawę elementów nośnych mostu, naprawę podpór i wymianę jego izolacji. Koszt remontu, która odbywa się na zlecenie powiatu kościańskiego wyniesie 1,6 mln zł, z czego 424 tys. zł pochodzą z subwencji ogólnej Ministra Infrastruktury. Pozostałą kwotę dopłaci starostwo powiatowe, przy wsparciu finansowym miasta Kościana.

Fot. Milena Waldowska