Zamknij

Rok składania wniosków

20:49, 29.01.2016 Milena Waldowska Aktualizacja: 14:16, 08.04.2021
Skomentuj
Na temat zrealizowanych w minionym roku i przeprowadzanych obecnie inwestycjach, o planowanych remontach drogowych i składanych wnioskach na dofinansowanie rozmawiamy ze Stefanem Stachowiakiem, zastępcą starosty kościańskiego.Na temat zrealizowanych w minionym roku i przeprowadzanych obecnie inwestycjach, o planowanych remontach drogowych i składanych wnioskach na dofinansowanie rozmawiamy ze Stefanem Stachowiakiem, zastępcą starosty kościańskiego. [caption id="attachment_3299" align="alignleft" width="300"]stanislaw_stachowiak Stefan Stachowiak, wicestarosta kościański.[/caption] - Jak ocenia Pan miniony rok, pierwszy w nowej kadencji? - Był intensywny pod względem inwestycji. Przypomnę, że rozpoczęliśmy dwie duże inwestycje związane z oświatą, czyli budowę hali widowiskowo-sportowej przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. F. Ratajczaka w Kościanie oraz budowę internatu dla uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Nietążkowie. Ponadto przeprowadziliśmy remont korytarzy w Zespole Szkół im. M. Konopnickiej w Kościanie. Koszt remontu wyniósł 300 tys. zł. Zaniedbane korytarze zyskały teraz nowoczesne wykończenie komponujące się z nową częścią budynku, jaką jest hala sportowa. W tej chwili trwają jeszcze drobne prace w piwnicach i w sekretariacie. Niemniej intensywny był poprzedni rok pod względem inwestycji drogowych. W ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, czyli popularnych schetynówek zostały przebudowane dwie drogi, tj. z Lubinia do Mościszek oraz z Widziszewa do Gniewowa. Obie inwestycje wsparły finansowo również gminy, przez które te drogi przebiegają, czyli Krzywiń i Śmigiel. Kolejna drogowa inwestycja, którą przeprowadziliśmy we własnym zakresie i przy wsparciu finansowym gminy Śmigiel, to modernizacja blisko kilometrowego odcinka ze Śmigla do Poladowa wraz z budową ścieżki rowerowej. Z kolei z miastem Kościan przeprowadziliśmy drugi etap modernizacji ul. Wielichowskiej w Kościanie oraz ulic 14 Dywizji Piechoty Wlkp. oraz Kosynierów, na których powstały nowe miejsca parkingowe. Oczywiście był też szereg drobniejszych prac, jak chodniki w Widziszewie, Krzywiniu, Zglińcu, Sierakowie. - Jak przebiegają prace nad budową internatu oraz hali widowiskowo-sportowej? - Zarówno jedna, jak i druga inwestycja przebiega bez zastrzeżeń. W przypadku internatu obecnie prowadzone są prace wykończeniowe, jesteśmy po przetargu na wyposażenie i meble. Już w marcu uczniowie zakwaterowani obecnie w schronisku młodzieżowym w Śmiglu będą mogli wprowadzić się do nowego budynku. Zamieszkają w dwuosobowych pokojach, zyskają zatem komfortowe warunki do nauki. Teraz myślimy jeszcze nad zagospodarowaniem terenu wokół budynku, na którym znajdują się zaniedbane obiekty po byłym gospodarstwie rolnym. Z kolei jeśli chodzi o halę, obecnie prace prowadzone są wewnątrz obiektu, który ma już okna. Przed nami rozpisanie przetargów na podłogi i wyposażenie. W najbliższych planach jest też budowa parkingu przy hali na kilkadziesiąt samochodów oraz trzy autokary. Parking został uwzględniony w projekcie, natomiast nie obejmuje go już główny kosztorys. Mamy jednak dodatkowe środki przeznaczone na ten cel w wysokości 300 tys. zł. Jestem zatem spokojny o tę inwestycję, której zakończenie planowane jest na początek września. - 20 stycznia dwa wnioski składane przez powiat w ramach nowego programu schetynówek na lata 2016-19 dotyczące dróg Racot-Zgliniec i Karśnice-Żegrówko zostały zakwalifikowane w ramach odwołania. Czy jest to równoznaczne z przyznaniem dofinansowania na ich remont? - W tej chwili wiemy, że 15 pierwszych zadań, które znalazły się na wielkopolskiej liście Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej będzie dofinansowanych. Czy również kolejne otrzymają taką szansę, zależy od kwoty, która zostanie do rozdysponowania po rozstrzygniętych przetargach. Tymczasem droga Karśnice-Żegrówko została sklasyfikowana na 20 miejscu, a Racot-Zgliniec na jeszcze dalszej pozycji. Z tą drugą inwestycją nie mamy zatem na razie żadnych szans, pierwsza ma je minimalne. Nasze projekty nie zostały wysoko ocenione, gdyż w obecnym programie preferowane są drogie zadania stawiające na bezpieczeństwo, najlepiej z oddzielnym chodnikiem i ścieżką. Nie wszędzie jednak są techniczne możliwości do wprowadzenia takiego rozwiązania. Prawdopodobnie będziemy powtarzać wniosek na ten pierwszy projekt i tak go sformułujemy, by uzyskać więcej punktów za dane techniczne. Z odcinka Racot-Zgliniec póki co będziemy rezygnować, bo inne zadania czekają w kolejce. To m.in. fragment drogi Stare Oborzyska-Słonin, w kierunku Czempinia. Ten projekt jest przygotowywany od początku ubiegłego roku. Oba wnioski złożymy w sierpniu-wrześniu, a rozstrzygnięcie powinno być znane w październiku, czyli przed planowaniem budżetu na przyszły rok. Szanse będą większe, bo i pula pieniędzy wzrośnie z 800 mln zł do 1,1 mld zł w skali całego kraju. Będziemy przygotowywać również dwa kolejne wnioski w ramach unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Są one bardzo istotne i muszą być dobrze przygotowane, gdyż będzie to jedyny nabór podczas tej kadencji. - Jakich dróg będą dotyczyć te wnioski? - To dwie nieutwardzone drogi na terenie powiatu czyli Lubiń-Żelazno-Stankowo oraz Bieczyny-Srocko Wielkie-Piechanin. W przypadku pierwszego projektu mamy już porozumienie z powiatem gostyńskim o wzajemnej pomocy, który jest gotowy wesprzeć finansowo tę inwestycję. Gdyby się udało, mielibyśmy ciąg z Lubinia do Gostynia, będący alternatywą dla drogi wojewódzkiej. Z kolei realizacja drugiego projektu pozwoliłaby na oszczędności związane z kosztami przejazdów autobusów szkolnych w gminie Czempiń. Pojawiła się też szansa, aby skorzystać z WRPO. Stało się to możliwe dzięki wciągnięciu na listę drogi nr S5 do Transeuropejskiej Sieci Transportowej. W ramach tego dofinansowania wytypowaliśmy już odcinek pomiędzy węzłem Kościan południe na planowanej drodze S5 a drogą wojewódzką nr 312. Odcinek wiódłby od węzła w Kobylnikach przez Stary i Nowy Białcz i dalej do drogi gminnej. Byłaby to trasa alternatywna pozwalająca na ominięcie Czacza, Z kolei powiaty kościański i leszczyński oraz gminy Śmigiel, Wijewo i Włoszakowice podpisały porozumienie w kwestii budowy drogi z Wijewa do węzła w Nietążkowie, by ominąć takie miejscowości jak Boguszyn, Machcin, Bronikowo, Morownica, Śmigiel, przez które odbywa się obecnie ruch tranzytowy TIR-ów. Byłoby tu również miejsce na budowę ścieżki rowerowej, która prowadziłaby z terenu gminy Śmigiel do Włoszakowic i dalej do Boszkowa. Projekt zyskał wstępną akceptację Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Czas pokaże jakie będą ostateczne rozstrzygnięcia w tej kwestii, a także w przypadku pozostałych projektów.  
(Milena Waldowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%