Ledwie rozpoczęły się prace związane z przebudową ulicy Towarowej, a pojawiło się duże niezadowolenie ze strony mieszkańców. Ma to związek z informacją wystosowaną przez wykonawcę robót, iż parkowanie oraz dojazd do posesji na tej ulicy nie będzie możliwy.
O problemie zaalarmowali nas zaniepokojeni mieszkańcy twierdząc, iż z początkiem bieżącego tygodnia nie będą mogli dojechać przez ulicę na swoje posesje. Wykonawca rozwiesił bowiem komunikaty, że od 11 października nie będzie możliwości parkowania samochodów ani dojazdu do posesji.
Tymczasem zleceniodawca robót, czyli samorząd miejski Kościana uspokaja, że pozostanie możliwość dojazdu do posesji, a także w ograniczonym stopniu możliwość zaparkowania. - Rzeczywiście pojawiły się kartki ze strony wykonawcy o braku możliwości przejazdu. Były one jednak napisane na wyrost, zwróciliśmy już uwagę firmie, by je usunęła. Generalnie chodziło o to, by przed rozpoczęciem robót zniknęły wszystkie samochody parkujące na poboczu - wyjaśnia Kinga Czarnecka, zastępca burmistrza Kościana. - Dojazd do posesji jest natomiast możliwy. Prace mają być tak prowadzone, by drożność drogi została zachowana na cały okres remontu.
Ponadto wprawdzie w mocno ograniczonym zakresie, ale na ulicy i w jej pobliżu na czas prowadzonych prac będzie można zaparkować auto. - Część mieszkańców z bloku przy sąsiadującej ul. Młyńskiej ma wykupione miejsca postojowe na dziedzińcu i one oczywiście zostają zachowane. Ponadto podczas wcześniej prowadzonych prac kolejowych ich wykonawca, czyli firma Torpol wykostkował fragment ulicy i tam również można cały czas parkować - zapewnia wiceburmistrz.
Z kolei już po wykonanym remoncie znacznie poprawi się komfort życia mieszkańców. Miejsc parkingowych będzie natomiast tyle dużo, że nie powinno być najmniejszego problemu z zaparkowaniem.
Tymczasem mieszkańcy muszą liczyć się z utrudnieniami na czas remontu, który ma potrwać do końca tego roku. Oczywiście, o ile pogoda nie wstrzyma na jakiś czas prac.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz