O pożarze, do którego doszło nad ranem 23 grudnia pisaliśmy w artykule: W pożarze mieszkania zginął 84-letni mężczyzna [ZDJĘCIA]. Ogień strawił dosłownie wszystko co znajdowało się w pokoju, w którym doszło do wybuchu pożaru. Z tego powodu początkowo wydawało się, iż ustalenie jego przyczyn będzie długotrwałe.
Natychmiast jednak powołano biegłego, który zbadał miejsce tragedii. - Biegły orzekł, iż przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej - informuje Mariusz Wojciechowski, oficer prasowy KPP w Kościanie.
Poza mężczyzną, który przebywał w domu, była w nim również jego 84-letnia żona, która trafiła do szpitala. Na szczęście jej nic poważnego się nie stało i jeszcze tego samego dnia w godzinach popołudniowych opuściła szpital, z którego odebrała ją wnuczka. Święta spędzi więc z najbliższymi, choć na pewno nie będą one radosne.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz