O inicjatywie rowerowej na rzecz Marysi Drożdżyńskiej z Brenna pod przewodnictwem burmistrz Śmigla Małgorzaty Adamczak pisaliśmy w artykule: Pojadą na rowerach do Częstochowy dla Marysi.
Akcja trwająca od 26 do 29 czerwca do zakończyła się pełnym sukcesem. W puszkach, do których uczestnicy pielgrzymki zbierali pieniądze na trasie przejazdu było 9730 zł i 10 euro. Dodatkowo w momencie podsumowania zbiórki na koncie internetowej Skarbonki: www.siepomaga.pl/aktywniedlamarysi utworzonej na ten cel było 8905,50 zł. Łącznie więc udało się zebrać ponad 18,5 tys. zł.
A to jeszcze nie koniec! Skarbonka nadal jest aktywna i dziś, czyli w sobotę 3 lipca jest już na niej ponad 9 tys. zł.
- Jeszcze raz dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w naszą pielgrzymkę. Te kilka dni pokazało, że Marysia posiada prawdziwą Armię Aniołów. Spotkaliśmy na swojej drodze ogromną liczbę fantastycznych ludzi z wielkimi sercami. Niemal na każdym naszym przystanku, z otwartymi ramionami przyjmowali nas włodarze gmin i powiatów, ale co najistotniejsze - wsparli naszą akcję, zasilając skarbonkę, przekazując gadżety na licytację czy organizując na swoim terenie zbiórki pieniędzy. Poprzez Krzywiń, Gostyń, Pępowo, Zduny, Sulmierzyce, Rojów, Odolanów, Wieluń, Skomlin, Faustiankę aż po Częstochowę - wszędzie tam czuliśmy się jak w domu! - podsumowuje akcję burmistrz Małgorzata Adamczak.
Dodajmy, że burmistrz Śmigla z powodu kontuzji towarzyszyła pozostałym członkom wyprawy w oklejonym busie. Musiała też wrócić na kilka godzin do gminy Śmigiel w związku z pożarem w Przysiece Polskiej. Ale potem wróciła na trasę i dotarła wraz z czterema rowerzystami na Jasną Górę.
Inicjatywa cały czas jest kontynuowana. Marzena Kowalczyk - jedna z uczestniczek wyprawy - już 5 lipca wyruszy w samotną wyprawę rowerową wzdłuż Wisły - od źródła, do ujścia. Przejedzie na rowerze całą Polskę, a pokonując kilometry będzie po drodze kwestować na rzecz Marysi.
Przypominamy także o akcji kręcenia własnych kilometrów. Każdy może się przyłączyć pokonując dowolny dystans i rodzaj aktywności, a następnie wrzucić zdjęcie z treningu lub zrzut ekranu aplikacji na FB lub Instagram i oznaczyć je hasztagiem #AniołyMarysi. I najważniejsze - po zaliczeniu zadania należy wpłacić do skarbonki dowolną kwotę.
Fot. Karol Schmidt
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz