Już po raz dwunasty w Kościanie rozgrywana jest gra miejska nawiązująca swą tematyką do Powstania Wielkopolskiego. Planszą do gry jest centrum miasta oraz różne jego zakamarki.
Już od samego rana w sobotę poszczególne misje wykonuje 70 drużyn i łącznie ponad 450 osób. Do rozwiązania mają różne zadania – historyczne, logiczne, ale także sprawnościowe i fizyczne.
[FOTORELACJA]1953[/FOTORELACJA]
Misje są różne – zarówno dobrze znane już uczestnikom gry, jak stałe punkty. To m.in. misja wykradzenia broni z niemieckiego arsenału nawiązująca oczywiści do przeprowadzonej w nocy z 29 na 30 grudnia 1918 r. brawurowej akcji przez Kościańską Rezerwę Skautową, gdy młodzi skauci wyzwolili miasto bez jednego wystrzału. To zadanie czeka na uczestników gry oczywiście w „sanatorium”. Ponadto misje czekają na Rynku, Placu Wolności, na Skwerze Krimpen i w Parku Miejskim, w szkole w Kiełczewie, a finał i podsumowanie gry nastąpi na Łazienkach.
Wśród uczestników dominuje młodzież, choć jak co roku są również i rodziny. Niektórzy pokusili się o oryginalne stroje, jak chociażby drużyna "Szalone berety", która już od dobrych kilku miesięcy szukała oryginalnych strojów i nakryć głowy na ten dzień.
- Ja jestem już 10 raz na grze miejskiej, za chwilę będę miała stopień kapitana – mówi dorosła już Hania Marcinowska, która ma w tym roku pod swoją opieką dzieci z harcerstwa. Niektóre z nich biorą udział w grze po raz pierwszy, inne już któryś z rzędu. Spotkaliśmy ich na początku gry i byli bardzo ciekawi co ich czeka.
Zabawa jest przednia. Jej podsumowanie przewidziane jest około godz. 16.00.
[ZT]79936[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu koscianiak.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz