We wczesne czwartkowe popołudnie 21 kwietnia przed Komendą Powiatową Policji w Kościanie miał miejsce protest. Jego głównym celem było zwrócenie uwagi na niesprawiedliwe, zdaniem organizatorów, postępowanie stróżów prawa jednostki.
Przed komendą obecny był Emil Rau - łowca fotoradarów, prof. Artur Mezglewski - prezes Stowarzyszenia Prawo na Drodze oraz Patryk Tomaszewski - kościaniak, procesujący się z kościańską policją. Ponadto głównym pikietującym towarzyszyło kilka osób oraz słuchaczy zainteresowanych przekazem organizatorów.
Emil Rau i Stowarzyszenie Prawo na Drodze wspierają młodego kościaniaka, który czuje się nękany przez funkcjonariuszy. W tej chwili trwa kilka procesów sądowych pomiędzy nim a policją. Mężczyzna opowiedział ze szczegółami zgromadzonym o swoich przygodach z policjantami. -
Wszystko zaczęło się od tego, jak jechałem na komendę, bo chciałem złożyć zawiadomienie o kradzieży - wspominał. -
Zostałem ukarany za niedostosowanie się do znaku zakazu, a także za brak zapiętych pasów. Odmówiłem przyjęcia mandatu, gdyż znak był niewidoczny, a poruszając się ulicą miałem zapięte pasy. W kwestii oceny możliwości dostrzeżenia zapięcia pasów, na kilka godzin przed pikietą odbył się eksperyment procesowy. Wyrok w tej sprawie zapadnie za kilka dni.
Kolejna sprawa dotyczyła innego zdarzenia w listopadzie minionego roku, gdzie mężczyzna został ukarany za przekroczenie prędkości oraz złe oświetlenie pojazdu. Kościaniak również nie zgodził się z decyzją policjanta. Mówi, że od kiedy procesy zostały nagłośnione, jest nachodzony przez policję. Większość spraw jest w toku, w niektórych sąd opowiedział się po stronie mężczyzny, inne umorzono.
Pikietujący ustawili baner z wizerunkiem komendanta jednostki i podpisem: "Strażnicy bezprawia! Czas na waszą emeryturę. Nie chcemy milicji w Kościanie". Demonstracja przebiegła w spokojnej atmosferze.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz