Od dziś na każdej z trzech bramek pomiędzy Nowym Tomyślem a Koninem kierowcy osobówek i motocykliści muszą zostawić po 23 zł. - Podwyżka opłat podyktowana jest rosnącymi kosztami utrzymania autostrady oraz wzrostem inflacji - wyjaśnia Anna Ciamciak, rzeczniczka Autostrady Wielkopolskiej. Jako powód podwyżek spółka wskazuje także rozbudowę obwodnicy Poznania.
Autostrada A2 podzielona jest na odcinki zarządzane przez prywatną spółkę Autostrada Wielkopolska i Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. O ile "państwowa" część trasy jest tania lub bezpłatna, o tyle przejazd prywatnym odcinkiem drogi kosztuje naprawdę słono. Widać to najbardziej na 40 km odcinku autostrady A2 pomiędzy Poznaniem a Wrześnią, za który trzeba zapłacić 23 zł. Daje to ponad 57 groszy za 1 km. Nic więc dziwnego, że wielu kierowców omija tę horrendalnie drogą trasę jadąc na Śrem i Środę Wielkopolską. Co bardziej cierpliwi kierują się jeszcze dalej - na Rychwał i wjeżdżają na A2 za Koninem. Odcinek do Strykowa kosztuje niecałe 10 zł, a dalej do samej Warszawy nie ponosi się już żadnych opłat.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz