Zgłoszenie pochodziło od "Strażników dziecięcych marzeń". To organizacja zwalczająca proceder pedofilii, której celem jest pomoc i ochrona dzieci przed niebezpieczeństwem czyhającym na nie w realu i w sieci.
Grupa najpierw transmitowała w sieci na żywo ponad 50-minutową rozmowę z mężczyzną w średnim wieku. Nagranie miało formę przesłuchania, w którym podejrzanemu przedstawiane były kolejne dowody na jego czyny wytropione przez łowców. Mężczyzna miał przez 3 lata kontaktować się przez internet z małoletnimi dziewczynkami. Po przeprowadzonej rozmowie podejrzany został przekazany w ręce kościańskiej policji. "Strażnicy" przekazali ponadto policjantom zdobyte przez siebie dowody, w tym wydruki rozmów, jakie mężczyzna prowadził z nieletnimi.
- Potwierdzam, że minionej soboty grupa tzw. łowców pedofilów zgłosiła interwencję. W jej wyniku policjanci zatrzymali jedną osobę. Akcja miała miejsce po godzinie 20.00. Wszelkie czynności śledcze w tej sprawie prowadzi w tej chwili Prokuratura Rejonowa w Kościanie. Na ten moment mogę powiedzieć, że osoba została zatrzymana do czasu wyjaśnienia sprawy - mówi asp. Mariusz Wojciechowski z Komendy Powiatowej Policji w Kościanie.
W związku z tym to prokurator będzie podejmował decyzję o ewentualnym dłuższym areszcie dla podejrzanego. Dochodzenie jest prowadzone najprawdopodobniej w oparciu o par. 3 art. 200 Kodeksu Karnego, który mówi o rozpowszechnia treści pornograficznych w sposób umożliwiający małoletniemu zapoznanie się z nimi. Taka osoba podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
"Strażników dziecięcych marzeń" mówią o kulisach sprawySkontaktowaliśmy się z grupą "Strażników dziecięcych marzeń". Nasz rozmówca, który z uwagi na prowadzone działania chce zachować anonimowość, mówi, że zebrane dowody są bardzo mocne i nie budzą żadnych wątpliwości co do działań i intencji nagranego mężczyzny. Przyznał się on do kontaktów z około 20 dziewczynkami przez internet. Korespondował z nimi i wysyłał im filmiki o treści pornograficznej. - Jedna ze współpracujących z naszą grupą kobiet korespondując z mężczyzną z Kościana podawała się za 11-latkę. Kilkakrotnie powtarzała w internetowych czatach, że ma 11 lat, ale mężczyzna nie wycofał się ze swoich słów i brnął dalej w nieprzyzwoitą konwersację - mówi nasz rozmówca z grupy"Strażników dziecięcych marzeń".
Nagrania z przesłuchania mężczyzny dokonano w Kościanie. Podejrzany został sprowokowany, myślał, że umówił się na spotkanie z dziewczynką.
- Publikując nagrania w internecie mamy w tym wyższy cel. Czasami zgłaszają się do nas inne pokrzywdzone osoby, które rozpoznają danego mężczyznę. Nie można zamiatać takich rzeczy pod dywan. Cierpią niestety na tym rodziny zwyrodnialców, ale to wyższa konieczność. Zawsze publikując nagranie mamy dowody nie pozostawiające żadnych wątpliwości co do postępowania tych osób - tłumaczy łowca pedofilów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz