Gmina dołoży więcej do oświaty

- Zacznijmy od oceny mijającego roku. Jak on wygląda pod względem inwestycji realizowanych przez gminę?
- 2019 to rok wyjątkowy, głównie z uwagi na duży i bogaty w inwestycje budżet. Paradoksalnie mamy z tą obfitością pewien kłopot. Związane jest to z tym, iż udało nam się pozyskać dwie znaczące dotacje z Regionalnego Programu Operacyjnego. Mam tu na myśli unijne dofinansowanie na rozbudowę oczyszczalni ścieków w Racocie i wyczekiwany przez mieszkańców montaż instalacji fotowoltaicznych. Rozbudowa oczyszczalni to inwestycja o wartości 20 mln zł, na którą otrzymaliśmy wsparcie w wysokości ponad 7,2 mln zł. W przypadku fotowoltaiki wkład finansowy mieszkańców wyniósł 1,5 mln zł, a kwota dofinansowania 4,6 mln zł. Problem w tym, iż pieniądze pozyskane z dotacji trafiają do samorządów z dużym opóźnieniem. Inwestycje nie mogą czekać, w związku z czym, aby wyłożyć niezbędne środki musieliśmy posiłkować się pożyczkami, a to wiąże się z dodatkowymi kosztami. Niemniej jednak cieszymy się, że te pieniądze udało nam się skutecznie pozyskać.

- Minione miesiące obfitowały też w wiele inwestycji na drogach. Co udało się zrealizować?
- W tym roku na zadania związane z przebudową i remontami dróg pozyskaliśmy kwotę ponad 4 mln zł. Inwestycje na drogach w gminie objęły odcinki o łącznej długości 4,8 km. Z Funduszu Dróg Samorządowych uzyskaliśmy dofinansowanie na budowę drogi wraz ze ścieżką pieszo-rowerową na odcinku od świetlicy w Sierakowie do mostu w Kiełczewie oraz na przebudowę ulicy Polnej do drogi wojewódzkiej nr 308. Na dofinansowanie z tego samego źródła załapało się również zadanie, które jest już zakończone. Mam tu na myśli budowę drogi łączącej Pianowo z ul. Czempińską w Kościanie. Trzymamy teraz kciuki za miasto, aby jak najszybciej dokończyło swój odcinek. Dzięki dofinansowaniu z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych zbudowaliśmy także ponad 1,5 km nowej drogi do Granecznika z drogi wojewódzkiej nr 308. Skończyliśmy również półkilometrowy łącznik z Krzana do Kokorzyna, który z racji budowy gazociągu Świnoujście-Odolanów nie mógł zostać wcześniej zrealizowany. Podobny problem mamy teraz z drogą ekspresową S5, która "przecięła" nam Mikoszki na pół wstrzymując prace związane z budową kanalizacji. Wrócimy do tego zadania w przyszłym roku. Oprócz Mikoszek do skanalizowania pozostało nam jeszcze Czarkowo.

- Pomówmy teraz o tym, co nas czeka w 2020 roku.
- Zapowiada się, że będzie on dość trudny, głównie z uwagi na reformę szkolnictwa i rosnący udział gminy w wydatkach na oświatę. Pamiętamy jak wiele emocji towarzyszyło zmianom administracyjnym w naszych szkołach. Najbardziej jednak obawiam się o finanse. Łączne wydatki na oświatę, wraz z przedszkolami i dowożeniem dzieci do szkół, wyniosą w przyszłym roku blisko 25,8 mln zł. Z tej sumy ponad 13,6 mln, a więc powyżej 50 procent, zostanie sfinansowane z budżetu gminy. W strukturze wydatków na oświatę najwyższą pozycję zajmują wynagrodzenia dla nauczycieli, które pochłaniają aż 19,7 mln zł. Dla porównania, środki z subwencji oświatowej, które trafią na nasze konto w przyszłym roku wyniosą 10,8 mln zł.

- Czy wzrost wydatków na oświatę ograniczy zakres zadań inwestycyjnych?
- Stanie się tak w odniesieniu do inwestycji, które zamierzaliśmy realizować z własnych środków. Zostaną one zredukowane lub przesunięte w czasie. Przygotowując projekt budżetu na 2020 r. braliśmy pod uwagę głównie te projekty, na które jest szansa pozyskania zewnętrznego dofinansowania. Odnosi się to w znacznym stopniu do inwestycji drogowych, które w mojej ocenie należą do najbardziej wyczekiwanych przez mieszkańców. Obecnie ubiegamy się o dofinansowanie dwóch takich przedsięwzięć w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. Pierwsze z nich dotyczy przebudowy drogi z Widziszewa do Ponina, do drogi krajowej nr 5. Druga inwestycja związana jest z przygotowanym projektem przebudowy dróg w Widziszewie, ulicy Długiej i Krótkiej. Wysokość dofinansowania w ramach FDS sięga 50 proc. kosztów inwestycji. W planach na przyszły rok znajduje się też odcinek drogi od ulicy Betkowskiej w Nowym Luboszu do Nowych Oborzysk. Zadanie to zostanie sfinansowane w ramach programu rekultywacji gruntów. W budżecie uwzględnionych jest też szereg inwestycji drogowych, które zamierzamy zrealizować z powiatem.

- Na jakie wspólne przedsięwzięcia drogowe gminy i powiatu możemy liczyć w przyszłym roku?
- W naszych planach na 2020 r. znajduje się przebudowa drogi w Szczodrowie. Ponadto zamierzamy dołożyć się do modernizacji przebiegającego przez Darnowo odcinka z Racotu do Małej Wyskoci. Powiat wystąpił już o dofinansowanie tej inwestycji z Funduszu Dróg Samorządowych. To kontynuacja trwającej obecnie przebudowy drogi w kierunku Turwi, w której także mamy swój znaczny udział finansowy. Na liście naszych wspólnych inwestycji jest też przebudowa chodnika w Nacławiu. Na odcinku od wiaduktu do granicy miejscowości powstanie oświetlony ciąg pieszo-rowerowy. Myślimy też o kolejnych inwestycjach. Takim priorytetem jeśli chodzi o infrastrukturę drogową w powiecie jest przygotowanie projektu przebudowy drogi z Kokorzyna w kierunku Szczodrowa i dalej do drogi krajowej nr 5 w Sierakowie. Zamierzamy też podjąć starania o pozyskanie środków na przebudowę mostu drogowego nad Kanałem Obry w Kiełczewie. Chcielibyśmy, aby zyskał on osobne przejście dla pieszych i rowerzystów.

- Czy przebudowa chodnika w Nacławiu będzie miała swój dalszy ciąg w kierunku Gryżyny?
- Liczę, że będzie to kolejny etap budowy ścieżki rowerowej. Poprowadzona do Gryżyny pozwoli na wygodny i bezpieczny dojazd do letniska w Nowym Dębcu. Powiat poczynił już w tej kwestii pierwsze kroki wywołując temat przejęcia gruntów po prawej stronie drogi od Nielęgowa do Gryżyny. Trwają też prace związane z przygotowaniem projektu budowy ścieżki rowerowej z Nacławia do Widziszewa. Trasa dla jednośladów powstanie też przy drodze powiatowej z Racotu do Małej Wyskoci. W budżecie na nowy rok ponownie zabezpieczyliśmy kwotę miliona zł na udzielenie wsparcia samorządowi województwa wielkopolskiego na budowę ścieżki rowerowej z Racotu do Choryni.

- Czytelników interesują też przyszłoroczne plany wobec gminnego kąpieliska w Nowym Dębcu.
- Zamierzamy kontynuować i rozwijać naszą ofertę imprez sportowo-kulturalnych, która przyciąga letników swoją różnorodnością. Mamy też w planach kilka drobnych inwestycji. Jedna z nich dotyczy stworzenia warunków umożliwiających poszerzenie oferty gastronomicznej w Nowym Dębcu. Zrodził się pomysł, aby przygotować przy deptaku pas handlowo-gastronomiczny pod sezonowe punkty z jedzeniem i foodtrucki, z dostępem do bieżącej wody, prądu i kanalizacji. Z realizacją tego zadania zamierzamy zdążyć jeszcze przed sezonem. Liczymy, że w ten sposób przyciągniemy chętnych do świadczenia takich usług.