Od ponad miesiąca fontanna na Placu Wolności w Kościanie nie działa. Doszło do przecieku, a urządzenie nie zostanie już uruchomione w tym roku.
Popsucie się fontanny zbiegło się w czasie z sierpniowymi ulewami. Stąd początkowo podejrzewano, że to gwałtowne nagromadzenie się wody spowodowało uszkodzenie się znajdującej się pod fontanną aparatury sterującej pompami. To przypuszczenie zostało jednak zweryfikowane po oględzinach. Woda w takiej ilości nie mogłaby się dostać pod ziemię.
12 września na zamówienie Urzędu Miejskiego obiekt obejrzeli serwisanci. - Musiało dojść do rozszczelnienia się węży, które zaczęły przeciekać w rezultacie doprowadzając do zwarcia i uszkodzenia części elektronicznych - informuje Kinga Czarnecka, zastępca burmistrza.
Fontannę trzeba będzie naprawić, choć jeszcze nie wiadomo kiedy to nastąpi. Wszystko wskazuje na to, że naprawa będzie musiała zostać pokryta z miejskiej kasy, więc konieczne będzie zabezpieczenie środków na te cel. Urząd Miejski zgłosił jednak usterkę do ubezpieczyciela, więc być może koszty zostaną zwrócone.
Niezależnie od terminu naprawy, urządzenie nie zostanie już uruchomione w tym roku. - Koszty energii są w tej chwili na tyle wysokie, że musimy oszczędzać na każdym kroku. A dni są coraz chłodniejsze, więc uruchamianie fontanny na kilka tygodni byłoby tym bardziej nieekonomiczne - podkreśla burmistrz Piotr Ruszkiewicz.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz