To już końcówka sezonu, kiedy można organizować festyny na powietrzu. Tym bardziej cieszy więc słoneczna pogoda, dzięki której na imprezie pojawia się więcej osób, co pozwala na zebranie większej kwoty pieniędzy.
A organizatorzy festynu, czyli OSP Morownica i miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich wraz z wieloma partnerami zadbali o moc atrakcji dla zwiedzających. Przygotowano m.in. ponad 1500 cegiełek o wartości 10 zł każda, pod którymi kryły się atrakcyjne nagrody. Okazały się one hitem, gdyż rozeszły się zaledwie w 1,5 godziny. Oczywiście cały dochód z ich sprzedaży zasili konto Marysi Drożdżyńskiej chorującej na rdzeniowy zanik mięśni. Podczas imprezy przeprowadzano również licytacje różnych gadżetów przekazanych przez sponsorów.
Nie zabrakło także wielu prezentacji i pokazów najbardziej lubianych przez dzieci i dorosłych. Wśród nich znalazły się strażackie pokazy sprzętu, cięcia samochodu czy też sikawek. Te stoiska przygotowali strażacy z OSP Morownica, a także OSP Śmigiel i Robaczyn. Pojawiły się także elementy motoryzacyjne, jak wraki Yuma Team, quady, motocykle oraz taneczne w postaci pokazu mażoretek, a także wspólnej zumby. Były także przejażdżki bryczkami, działała strzelnica oraz stanowisko z wykrywaczem metali. Ciekawostką była również możliwość oklejenia tylnej szyby samochodu naklejką informującą o zbiórce na rzecz Marysi.
Jak podczas każdego festynu nie mogło zabraknąć dmuchańcy i innych atrakcji dla najmłodszych, w tym przygotowanych przez Centrum Kultury w Śmiglu. Uzupełnieniem była muzyka prezentowana przez DJ-a Krisa oraz kulinaria w postaci grochówki, kiełbasy i chleba ze smalcem, a także łakoci jak wypieki, lody i wata cukrowa. Dzięki tym wszystkim atrakcjom udało się zebrać prawie 58 tys. zł.
Dodajmy, że nie był to jedyny festyn przygotowany na rzecz Marysi w miniony weekend. W sobotę odbył się Piknik Rodzinny w pobliskim od Brenna Zaborówcu podczas którego zebrano 14,5 tys. zł. Kwotę zebraną w Morownicy poznamy wkrótce. A wszystkie te przedsięwzięcia mają ogromne znaczenie, bo małymi kroczkami zbliżają do zebrania łącznie ponad 9 mln zł, które są konieczne na terapię genową dla Marysi. Jednak liczy się czas, bo im wcześniej dziewczynka otrzyma lek, tym większą będzie mieć szansę na normalne życie.
Fot. koscian112
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz