Przypomnijmy, że w imieniu czterech radnych ze Stowarzyszenia Aktywny Samorząd (Piotra Błaszkowskiego, Alberta Peleca, Łukasza Grygiera i Bartosza Kobusa) ostrą wypowiedź pod adresem Andrzeja Wawera wygłosił Bartosz Kobus. Stwierdził, że decyzja radnego o przystąpieniu do koalicji Stowarzyszenia Porozumienie Ziemia Kościańska oraz Prawo i Sprawiedliwość, to dowód na obłudę, zdradę i hipokryzję byłego członka Aktywnego Samorządu. Szczegółową relację z tej sesji opisywaliśmy w artykule: Nowy członek w zarządzie powiatu. Nie będzie nowej koalicji
Teraz Andrzej Wawer odpowiada na te zarzuty. - Decydując się na start do Rady Powiatu Kościańskiego z listy Stowarzyszenia Aktywny Samorząd wierzyłem, że wspólnie - w duchu porozumienia i współpracy - będziemy mogli zmieniać powiat - argumentuje Andrzej Wawer. - Bliska mi była deklarowana przez członków Stowarzyszenia otwartość na różnorodność i chęć pracy dla dobra ogółu, pomimo różnicy poglądów. Czas pokazał, że pragmatyka codzienności i bieżąca polityka, której nie powinno być w samorządzie spychają deklarowane wartości na dalszy plan. Nie mogłem pozwolić sobie na zamach na własne sumienie, dlatego 30 września 2019 roku wystąpiłem z klubu Aktywny Samorząd, a 16 października 2019 roku ze Stowarzyszenia Aktywny Samorząd.
Andrzej Wawer podkreśla także, że ta decyzja nie była publicznie rozgłaszana. - Nie zrobiłem z tego informacji medialnej, bo uważałem, że moje członkostwo w Stowarzyszeniu AS nigdy nie wpływało na podejmowane przez mnie jako radnego decyzje, mimo że spotykałem się z apelami o klubową lojalność podczas głosowań w Radzie Powiatu Kościańskiego - podkreśla nowy członek zarządu.
Pełną treść listu Andrzeja Wawera publikujemy poniżej:
Szanowni Mieszkańcy Gminy Czempiń i Powiatu Kościańskiego, Szanowni Państwo,
21 października 2018 roku zostałem przez mieszkańców gminy Czempiń wybrany radnym Rady Powiatu Kościańskiego. Gdy 23 listopada 2018 roku składałem publicznie ślubowanie przed objęciem mandatu zobowiązałem się m.in. "czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny, wspólnoty samorządowej powiatu i dobra obywateli...". Jestem i będę wierny temu ślubowaniu.
W mojej publicznej działalności dobro lokalnej wspólnoty zawsze było dla mnie ważne. Nie jestem anonimowym człowiekiem. Ludzie, dzięki którym zasiadam w Radzie Powiatu Kościańskiego VI kadencji, moi wyborcy doskonale mnie znają. Znają mnie, moje poglądy
i mój życiorys. Przez 6 lat pełniłem z wyboru mieszkańców Gorzyczek funkcję sołtysa wsi. Dzięki temu wspólnie mogliśmy rozwiązywać nasze problemy. Lokalne sprawy nigdy nie były mi obojętne.
Decydując się na start do Rady Powiatu Kościańskiego z listy Stowarzyszenia Aktywny Samorząd wierzyłem, że wspólnie - w duchu porozumienia i współpracy - będziemy mogli zmieniać powiat. Bliska mi była deklarowana przez członków Stowarzyszenia otwartość na różnorodność i chęć pracy dla dobra ogółu, pomimo różnicy poglądów. Czas pokazał, że pragmatyka codzienności i bieżąca polityka, której nie powinno być w samorządzie spychają deklarowane wartości na dalszy plan. Nie mogłem pozwolić sobie na zamach na własne sumienie, dlatego 30 września 2019 roku wystąpiłem z klubu Aktywny Samorząd,
a 16 października 2019 roku ze Stowarzyszenia Aktywny Samorząd. Nie zrobiłem z tego informacji medialnej, bo uważałem, że moje członkostwo w Stowarzyszeniu AS nigdy nie wpływało na podejmowane przez mnie jako radnego decyzje, mimo że spotykałem się
z apelami o klubową lojalność podczas głosowań w Radzie Powiatu Kościańskiego. Moim priorytetem są dobre rozwiązania służące ludziom, a nie ich polityczne autorstwo. Moja wierność sumieniu oraz wyborcom spotykała się z niezadowoleniem moich kolegów ze Stowarzyszenia Aktywny Samorząd, z którym wszedłem do Rady Powiatu Kościańskiego. Gdy w grudniu 2019 roku odmówiłem powrotu do klubu radnych Aktywny Samorząd, w marcu 2020 roku na ręce Przewodniczącej Rady Powiatu Kościańskiego wpłynęła prośba od Przewodniczącego Klubu Radnych Aktywny Samorząd Bartosza Kobusa o zamianę mojego miejsca przy stole obrad podczas sesji rady. Chcę wierzyć, że prośba ta podyktowana była jedynie kwestiami technicznymi i organizacyjnymi.
Nie interesuje mnie wielka polityka. Interesuje mnie to, by zrobić coś dobrego dla Powiatu i jego mieszkańców. Człowiek powinien coś po sobie zostawić. W uchwale przyjętej przez Radę Powiatu Kościańskiego z okazji 100-lecia polskiej administracji powiatowej wspólnie wszyscy podpisaliśmy się pod słowami "gdzie zgoda, tam zwycięstwo". Jestem przekonany, że prawdziwość tych słów, które są dla mnie drogowskazem, w trakcie trzech najbliższych lat będę mógł potwierdzić swoimi działaniami w Zarządzie Powiatu Kościańskiego.
Z poważaniem
Andrzej Wawer
Radny Rady Powiatu Kościańskiego
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz