Miejscowi pasterze spędzają letnie miesiące na terenach górzystych, a zimą mieszkają w niżej położonych wioskach.
By jak najlepiej poznać i zrozumieć lokalną kulturę, bohaterka spotkania Magdalena Konik postanowiła zamieszkać w Tuszetii. Zdecydowała się na wspólne wejście z pasterzami i stadem owiec podczas wiosennej migracji do jesiennego przejścia przez góry do Doliny Alazańskiej.
Uczestnicy spotkania usłyszeli niezmiernie ciekawą relację o trudach górskiej wędrówki, o zwierzętach, a przede wszystkim o ludziach i ich tradycjach. Prelegentka mówiła także o powolnym procesie zdobywania zaufania do jej osoby ze strony miejscowych. Nie ułatwiał tego fakt bycia kobietą pochodzącą z zachodniej kultury, zaś kluczem do sukcesu było zaakceptowanie i uszanowanie lokalnych zasad.
Spotkanie spotkało się z bardzo dużym zainteresowaniem, a jego uczestnikami byli m.in. kościaniacy o gruzińskim pochodzeniu, którzy przynieśli ze sobą tradycyjny gruziński strój.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz