Zamknij

Rekordowo niskie bezrobocie

03:02, 08.03.2019 Maciej Sibilak Aktualizacja: 20:43, 06.04.2021
Skomentuj
O sytuacji na rynku pracy, rosnącym zapotrzebowaniu na wykwalifikowanych pracowników i środkach na aktywizację bezrobotnych rozmawiamy z Ewą Bebą, dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy w Kościanie.

- Zacznijmy od oceny sytuacji na rynku pracy. Dane statystyczne napawają optymizmem. Czy istnieje jeszcze przestrzeń do dalszego spadku bezrobocia?
- Stopa bezrobocia w powiecie kościańskim utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie 3 proc. Liczba osób zarejestrowanych w urzędzie spadła poniżej tysiąca. Na koniec grudnia 2018 roku w ewidencji Powiatowego Urzędu Pracy w Kościanie zarejestrowanych było 890 bezrobotnych, w tym 618 kobiet. Przy tak niskiej stopie bezrobocia dalsze spadki tego wskaźnika mogą być trudne do osiągnięcia. Coraz więcej firm ma kłopoty z obsadzeniem wolnych stanowisk. Z drugiej strony zdajemy sobie sprawę, że tak dobra koniunktura na rynku pracy nie może trwać wiecznie, ale póki co nie docierają do nas żadne niepokojące sygnały, które mogłyby zwiastować pogorszenie sytuacji.

- Pomimo rekordowo niskiej stopy bezrobocia nie brakuje osób mających problemy ze znalezieniem stałego zatrudnienia.
- Wraz z poprawą sytuacji na rynku pracy dostrzegliśmy pewną niepokojącą prawidłowość. Spadkowi bezrobocia towarzyszy wzrost udziału kobiet wśród osób zarejestrowanych w urzędzie. Na obecną chwilę panie stanowią ponad 69 proc. ogółu bezrobotnych. Wynika to w dużej mierze ze specyfiki naszego powiatu, w którym wiodącą rolę odgrywa przemysł metalowy. Tylko w jednej grupie wiekowej - powyżej 50 roku życia, liczba bezrobotnych kobiet jest niższa niż mężczyzn. Problemy ze znalezieniem pracy mają też osoby zamieszkujące tereny wiejskie, które stanowią ponad połowę bezrobotnych zarejestrowanych w urzędzie. Wynika to przede wszystkim z niewielkiej liczby zakładów pracy w najbliższej okolicy. Szukanie zatrudnienia poza miejscem zamieszkania poważnie utrudnia brak dostępu do transportu publicznego.

- Jak upłynął miniony rok pod względem liczby ofert pracy zgłaszanych do urzędu?
- W ubiegłym roku do Powiatowego Urzędu Pracy w Kościanie wpłynęło ponad 2760 ofert pracy, o jedną trzecią mniej niż w 2017 r. Miało na to wpływ kilka czynników. Po pierwsze odnotowaliśmy wyraźny spadek liczby ofert spoza powiatu. Agencje zatrudnienia poszukujące pracowników do podpoznańskich firm i magazynów, takich jak Amazon w Sadach czy H&M w Gądkach ograniczyły rekrutacje w naszym regionie. Po drugie, w związku z uproszczeniem procedury wydawania zezwoleń na pobyt czasowy ze względu na wykonywanie pracy dla obcokrajowców, w naszych statystkach nie są ujmowane oferty, które wcześniej były kierowane do PUP. Kościańscy pracodawcy zainteresowani zatrudnieniem cudzoziemców w wybranych zawodach wnioskują o zezwolenie na pracę do wojewody. Ponadto w 2017 r. mieliśmy do czynienia ze wzmożoną rekrutacją pracowników w firmach budowlanych, które zatrudniały przy budowie drogi ekspresowej S5 czy modernizacji linii kolejowej. W 2018 r. największa liczba ofert pracy zarejestrowanych w urzędzie - ponad 750, pochodziła od pracodawców z Kościana.

-  Coraz więcej firm narzeka na trudności z pozyskaniem pracowników. Jakie zawody znajdują się na liście najbardziej pożądanych przez pracodawców?
- Na rynku pracy najmocniej odczuwalny jest brak wykwalifikowanych specjalistów. W naszym regionie największe zapotrzebowanie na takich pracowników zgłasza branża związana z obróbką metali. Brakuje spawaczy, ślusarzy, tokarzy i operatorów obrabiarek skrawających. Pracodawcy poszukują też kierowców, magazynierów, pracowników produkcji i fachowców w sektorze budowlanym. Na liście zawodów deficytowych są też ratownicy medyczni, pielęgniarki i opiekunki osób starszych. Sporo wolnych miejsc pracy czeka na obsadzenie w szklarniach i zakładach przetwórstwa mięsnego. Z niedoborem pracowników boryka się też branża handlowa. Sprzedawca to taki zawód, który nawet w okresie największego kryzysu cieszy się dużym wzięciem na rynku pracy. Podobnie jest i teraz, przy czym wielu przedstawicieli tej profesji znajduje się wśród osób zarejestrowanych w naszym urzędzie. Wynika to po części z tego, że w handlu mamy do czynienia z dużą rotacją pracowników. Ponadto pracę sprzedawcy podejmuje też wiele osób z innymi kwalifikacjami.

- Sytuacja na rynku pracy sprzyja też zatrudnionym, którzy mogą liczyć na większe względy ze strony swoich pracodawców.
- Coraz więcej firm z naszego powiatu zaczyna doceniać wartość kapitału ludzkiego. Przejawia się to w bardziej przyjaznym podejściu do pracowników oraz otwarciu na ich potrzeby i oczekiwania. Właściciele firm przykładają też większą wagę do wizerunku swoich przedsiębiorstw. Zdają sobie sprawę z tego, że to jak są postrzegani przez lokalną społeczność i zatrudnionych pracowników wpływa na ich skuteczność w procesie rekrutacji. Zła opinia o pracodawcy, szczególnie w dobie mediów społecznościowych, może skutecznie zniechęcić do podjęcia pracy. Nie brakuje firm, które mimo pozytywnych zmian w swoim funkcjonowaniu, do dziś borykają się z opiniami bazującymi na starych stereotypach. To pokazuje jak trudno jest odzyskać zaufanie pracowników i odbudować nadszarpnięty wizerunek firmy.

- Jakimi środkami na aktywizację bezrobotnych dysponuje w tym roku kościański urząd pracy?
- W 2019 r. na aktywizację osób bezrobotnych przeznaczymy łącznie 2 mln 800 tys. zł. Spora kwota w ramach tych środków zostanie przeznaczona na sfinansowanie dotacji na podjęcie działalności gospodarczej. Na największą pomoc z naszej strony mogą liczyć w tym roku osoby długotrwale bezrobotne z niskimi kwalifikacjami, które będą miały pierwszeństwo w dostępie do programów aktywizacyjnych oferowanych przez urząd. Dotyczy to również kobiet i osób niepełnosprawnych, dla których również mamy różne możliwości wsparcia. Naszą pomoc kierujemy nie tylko do bezrobotnych. Podejmujemy też działania mające na celu podniesienie kwalifikacji zatrudnionych już pracowników. Niedawno skończyliśmy nabór wniosków o przyznanie środków z Krajowego Funduszu Szkoleniowego. Pracodawcy mogli ubiegać się o finansowanie szkoleń i kursów dla siebie i pracowników. Na realizację tego zadania przeznaczymy w tym roku 300 tys. zł. Wkrótce przystąpimy do negocjacji z firmami. Przy rozpatrywaniu wniosków będziemy kłaść nacisk na to, aby szkolenia obejmowały zawody deficytowe. Dużą wagę przywiązujemy też do współpracy z uczniami kościańskich szkół. Zachęcamy młodzież z ostatnich klas, by przy wyborze dalszego kierunku kształcenia kierowała się potrzebami lokalnego rynku pracy oraz miała na względzie swoje predyspozycje i umiejętności. Chcemy im pomóc przy świadomym wyborze ścieżki zawodowej.

(Maciej Sibilak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%