W sobotnie przedpołudnie na hali sportowej przy Szkole Podstawowej w Racocie zgromadzili się podopieczni domów pomocy społecznej, środowiskowych domów samopomocy, domów dziecka, związków osób niepełnosprawnych, niewidomych, klubów seniora. Dominowali mieszkańcy powiatu kościańskiego, ale były także organizacje ze Wschowy czy z Bodzewa.
Zanim uczestnicy przystąpili do przygotowanych dla nich ośmiu konkurencji sprawnościowych, odbyła się krótka część oficjalna zgodna z ceremoniałem olimpijskim. Złożyły się na nią przemarsz reprezentantów poszczególnych organizacji, a następnie wciągnięcie na maszt flagi olimpijskiej oraz zapalenie znicza.
- Uczestnicy bardzo lubią tu przyjeżdżać, z niecierpliwością wyczekują zawsze podania terminu imprezy. Świetnie się bawią, ale także cieszą na nagrody, które są przygotowywane w ramach loterii - mówi Wojciech Ziemniak, pomysłodawca i organizator imprezy.
Losy na loterii można było kupić za symboliczną złotówkę. Dochód z ich sprzedaży przeznaczony jest na cele charytatywne. W tym roku to pomoc dla 18-letniej Moniki oraz fundację lekarzy-okulistów organizujących misję do Afryki.
Olimpiada integracyjna narodziła się w 2001 roku. Początkowo odbywała się na stadionie hipicznym w Racocie, a następnie przeniosła się do hali. Od 10 lat nosi ona imię Ireny Naskręt, zmarłej w 2008 r. wicedyrektor szkoły w Racocie zaangażowanej w organizację tych imprez.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz