- Trzy miesiące temu postawiliśmy sobie jasny cel, choć trudny do zrealizowania - przesunięcie fali zachorowań, aby nie zabrakło łóżek, respiratorów, środków medycznych. Ten cel udało się zrealizować - mówił podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
Z tego powodu rząd zdecydował o kolejnym kroku znoszenia obostrzeń. Nie oznacza to, że jesteśmy już wolni od koronawirusa. Jak podkreślił minister zdrowia, Łukasz Szumowski najważniejsza teraz będzie dezynfekcja.
A co nas czeka? Od 30 maja na ulicy może zdjąć maseczkę, ale pod warunkiem, jeżeli mamy możliwość zachowania 2 metrów odległości od innych. Jeżeli nie jesteśmy w stanie tego zrobić, np. na zatłoczonym chodniku, trzeba zakryć usta i nos. Nadal natomiast trzeba mieć maseczkę w sklepach, urzędach, kościołach, salonach masażu i tatuażu, w kinach i teatrach, w autobusach i tramwajach.
Od najbliższej soboty zostaje zniesiony również limit osób w sklepach, a także w kościołach i podczas pogrzebów. Ponadto w przestrzeniach otwartych będzie dozwolona organizacja zgromadzeń, w których bierze udział do 150 osób. Uczestnicy muszą jednak zasłaniać usta i nos lub zachować 2-metrowy dystans społeczny. Od 30 maja czynne będą również restauracje i bary w hotelach.
Kolejne złagodzenia restrykcji sanitarnych zaczną obowiązywać od 6 czerwca. I tak działalność będą mogły wznowić instytucje kultury, czyli kina i teatry, a także baseny, siłownie, kluby fitness, sale zabaw i parki rozrywki, sauny, solaria, salony masażu i tatuażu. Możliwa będzie także organizacja targów, wystaw i kongresów. Dla poszczególnych branż będą obowiązywać zalecenia sanitarne, które są w tej chwili konsultowane z przedsiębiorcami.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz